Ostatnia szansa Lecha Poznań

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu radość piłkarzy Lecha
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu radość piłkarzy Lecha

W Poznaniu doskonale zdają sobie sprawę z powagi meczu z Wisłą Kraków. Jeśli w niedzielę lechici nie wygrają, pożegnają się z marzeniami o tytule mistrza Polski. Każda strata punktów skomplikuje sytuację drużyny Nenada Bjelicy.

- Nie możemy zrobić nic w kwestii wyników Legii. Mistrzostwo nie zależy już tylko od nas, ale trzeba walczyć i po prostu wygrać swój mecz z Wisłą Kraków - mówi Nenad Bjelica. Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Lotto Ekstraklasy jego zespół zajmuje trzecie miejsce w tabeli.

- Najważniejszym celem są puchary, ale jeśli wygramy dwa ostatnie mecze, to będzie jeszcze szansa na tytuł - ocenia Darko Jevtić. Po świetnym początku rundy mało kto spodziewał się, że Lech będzie do ostatniej kolejki drżał o występy w Europie. Porażka w Pucharze Polski mocno zaburzyła plany zespołu, który po porażce w Warszawie z Legią (0:2) i remisie z Lechią (0:0) nie może pozwolić już sobie na kolejną stratę punktów.

W niedzielę zagra z szóstą ekipą ligi. - To jest jedyna sprawa, na którą mamy bezpośredni wpływ. Dlatego koncentrujemy się wyłącznie na niej. Jeśli pokonamy wiślaków, na pewno pozostaniemy w grze do ostatniej kolejki - dodaje chorwacki trener.

W tym sezonie drużyny mierzyły się ze sobą aż cztery razy. W meczach ligowych padły dwa remisy. W Pucharze Polski decydujące okazało się zwycięstwo niebiesko-białych na stadionie przy ulicy Reymonta. W Poznaniu dwukrotnie padał remis 1:1.

ZOBACZ WIDEO PA: znakomite widowisko i triumf Arsenalu. Zobacz skrót meczu z Chelsea Londyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Wisła ma silny zespół, co zdążyła już udowodnić w fazie finałowej. Rozegrała bardzo dobre zawody z Lechią, pokonała Pogoń, a z Warszawy przywiozła remis. Musimy uważać na indywidualności tego rywala - przestrzega Bjelica. W ostatniej kolejce krakowianie rozbili Pogoń aż 4:0, co musiało zrobić wrażenie na rywalach.

Po stolicy Wielkopolski podopieczni Kiko Ramirez przyjadą mocno osłabieni. Przeciwko Kolejorzowi nie zagrają Tomasz Cywka, Krzysztof Mączyński i Maciej Sadlok. Pośród gospodarzy wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji szkoleniowca.

Lech Poznań - Wisła Kraków / nd. 28.05. godz. 18:00

Przewidywane składy:
Lech:

Putnocky - Kędziora, Bednarek, Wilusz, Kostewycz, Trałka, Gajos, Makuszewski, Majewski, Jevtić, Robak.
Wisła:

Załuska - Bartosz, Głowacki, Gonzalez, Spicić - Brlek, Llonch - Boguski, Stilić, Małecki - Brożek.
Sędzia:

Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Komentarze (1)
Moimzdaniem
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu nie ma co gdybać. Wisła nie będzie przeszkadzać Lechowi w zdobyciu 3 punktów. Ale jedną honorową bramkę strzeli dla fasonu.