Zlatan Ibrahimović był w środę obecny w Sztokholmie, gdzie Manchester United wygrał rozgrywki Ligi Europy pokonując 2:0 Ajax Amsterdam. Szwed nie znalazł się w kadrze z powodu kontuzji kolana, jakiej doznał kilka tygodni temu.
35-latek, w przeciwieństwie do kilku swoich kolegów z kadry zespołu, nie poruszał się o kulach, co świadczyło o jego szybko postępującej rehabilitacji. Ibrahimović zdradził dziennikarzom, że wszystko idzie zgodnie z planem. Co więcej, powiedział że jego powrót do treningów to kwestia tygodni.
- Pracuję bardzo ciężko, w przeciągu kilku tygodni wrócę - powiedział piłkarz. - Gdzie to nastąpi? Zobaczymy. Dobre pytanie! - zwrócił się do dociekliwego dziennikarza znakomity napastnik.
- Oczywiście bardzo żałuję, że nie mogłem pojawić się na boisku, ale wspierałem kolegów z poza murawy. Taką miałem rolę. Najważniejsze, że zdobyliśmy trofeum, już trzecie w tym sezonie - podsumował.
Przypomnijmy, że kontuzja kolana, a dokładnie zerwanie więzadeł krzyżowych, miały wykluczyć zawodnika z gry na okres co najmniej sześciu miesięcy. Zastanawiano się nawet, czy uraz nie spowoduje zakończenia jego kariery.
ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]