Na kolejkę przed końcem sezonu Robert Lewandowski jest liderem klasyfikacji strzelców, ale ma tylko o jedną bramkę na koncie więcej niż Pierre-Emerick Aubameyang. Polski napastnik z pewnością chętnie zgarnąłby drugi raz z rzędu nagrodę dla najlepszego strzelca, ale przekonuje, że nie jest to dla niego najważniejsze.
Kapitan reprezentacji Polski zdradził, że nie myśli o koronie, ale o pobiciu własnego wyniku sprzed roku. W ubiegłych rozgrywkach strzelił 30 bramek. Tyle samo, ile ma na koncie w tym momencie.
- Moim celem jest przekroczenie liczby 30 bramek. Wtedy pobiłbym swój własny rekord, to jest dla mnie istotne - powiedział Lewandowski. Dodał również, że pragnie zwycięstwa swojego zespołu w ostatniej kolejce, ponieważ będzie to pożegnalne spotkanie Philippa Lahma i Xabiego Alonso, którzy kończą swoje kariery.
- Największą motywacją dla mnie i moich kolegów jest wygranie i godne pożegnanie tych dwóch legend. Chcemy strzelić w sobotę wiele bramek - wyznał najlepszy snajper Bayernu.
W sobotę rywalem Bawarczyków będzie SC Freiburg, z kolei Borussia Dortmund, w barwach której występuje Aubameyang, zmierzy się z Werderem Brema.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco mistrzem Francji. Zobacz skrót meczu z AS Saint-Etienne [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]