Derbowe mecze zawsze wywołują dodatkowe emocje - zarówno wśród piłkarzy, jak i kibiców. Sobotnie spotkanie w Lubinie ponadto rozegrane zostanie akurat w jednym z najważniejszych momentów w całym sezonie.
Tym razem bowiem mecz KGHM Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław odbędzie się tuż przed podziałem Lotto Ekstraklasy na dwie grupy - mistrzowską i spadkową.
Śląsk już na pewno walczyć będzie o utrzymanie, Zagłębie może jeszcze zagrać w czołowej ósemce. Miedziowi nie będą pewni awansu jednak nawet jeśli wygrają swój mecz z WKS-em. Potrzebują jeszcze korzystnych wyników na innych stadionach.
- Wydaje mi się, że kibice powinni zobaczyć otwarty mecz, bo każda z drużyn chce wygrać. Z wiadomych względów Zagłębie Lubin, bo jeśli marzy o pierwszej ósemce, musi zwyciężyć. Z wiadomych względów Śląsk Wrocław, bo chce sobie zapewnić jak najlepsze miejsce w tej dolnej ósemce. Do tego derby, wszyscy wiedzą jak ważne, istotne są to mecze - mówił przed tym spotkaniem Jan Urban, szkoleniowiec WKS-u, który w sobotę nie będzie mógł liczyć na kontuzjowanego Joan Angela Romana. W Zagłębiu zabraknie Jarosława Jacha oraz Konrada Forenca.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani
Jesienny mecz tych obu drużyn rozstrzygnął się dopiero w samej końcówce. W 15. kolejce Lotto Ekstraklasy Śląsk Wrocław pokonał KGHM Zagłębie Lubin 2:1, strzelając decydującego gola w 88. minucie. Jak będzie tym razem?
KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław / sob. 22.04.2017 godz. 18.00
Przewidywane składy:
KGHM Zagłębie Lubin: Polacek - Todorovski, Guldan, Tosik, Cotra, Kubicki, Piątek, Woźniak, Starzyński, Janoszka, Nespor.
Śląsk Wrocław: Pawełek - Dankowski, Celeban, Kokoszka, Lewandowski, Kovacević, Riera, Pich, Morioka, Madej, Biliński.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)