Hiszpanie to jedyny zespół, który w ćwierćfinale wywalczył awans w regulaminowym czasie (wyeliminował KRC Genk, wygrywając na wyjeździe 3:2 i remisując u siebie 1:1). Podopieczni Jose Mourinho mieli natomiast trudną przeprawę z Anderlechtem. Po remisie w Belgii 1:1, taki sam wynik był po 90 minutach na Old Trafford i dopiero bramka Marcusa Rashforda w dogrywce zapewniła im kwalifikację do kolejnej rundy.
W drugiej parze Ajax Amsterdam, który w 1/16 finału pokonał Legię Warszawa (0:0 i 1:0) zmierzy się z Olympique Lyon Macieja Rybusa. Les Gones to z kolei jedyna drużyna, której losy w ćwierćfinale ważyły się w serii rzutów karnych. Piłkarze Bruno Genesio pokonali w niej 7:6 Besiktas Stambuł.
Zasady losowania były bardzo proste. Przy tak małej stawce nie stosowano oczywiście rozstawienia, każdy mógł zagrać z każdym.
W piątek wyłoniono ponadto formalnego gospodarza finału, który 24 maja zostanie rozegrany w szwedzkiej Solnie. Będzie nim zwycięzca dwumeczu Ajax - Olympique.
PÓŁFINAŁOWE PARY LIGI EUROPY:
Ajax Amsterdam - Olympique Lyon
Celta Vigo - Manchester United
Gospodarzy pierwszych spotkań wymieniono na pierwszym miejscu.
Pierwsze mecze odbędą się 4 maja, zaś rewanże tydzień później.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"