Wisła Kraków - KGHM Zagłębie: bramka Małeckiego dużym krokiem Wiślaków

PAP
PAP

Wisła Kraków zwyciężyła 1:0 z KGHM Zagłębiem Lubin w 29. kolejce i zagra w grupie mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy. Autorem gola był Patryk Małecki, który był najbardziej aktywny na boisku.

Cztery mecze bez porażki i atut własnego stadionu przemawiały na korzyść Wisły Kraków przed zderzeniem z KGHM Zagłębiem Lubin. Dla odmiany Miedziowi nie zwyciężyli od czterech kolejek.

Zanosiło się na atak gospodarzy od początku starcia, jednak ich trener Kiko Ramirez wyglądał na znudzonego, gdy obserwował akcje podopiecznych. Przez kwadrans Wiślacy gościli w polu karnym, mieli stałe fragmenty, ale nie oddali dobrego strzału.

Przełom nastąpił w 18. minucie. Przewagę na połowie Miedziowych zrobił Pol Llonch i przyjezdni musieli blokować serię strzałów Boguskiego, Małeckiego oraz Cywki. Niewiele później interweniował Martin Polacek po zgraniu Pawła Brożka w kierunku Semira Stilicia.

Nad Krakowem oberwało chmurę i w trudnych warunkach wysoki bieg wrzucił Patryk Małecki. Raz po raz wchodził w pojedynki z obrońcami i podnosił ciśnienie Polackowi. W 28. minucie Małecki "przestawił" Jakuba Tosika i wbiegł w pole karne Miedziowych. Całą akcję kończył strzałem "krzyżakiem" Rafał Boguski i było to zbyt nonszalanckie rozwiązanie.

ZOBACZ WIDEO Sevilla remisuje i traci dystans do czołówki - zobacz skrót meczu z Valencią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Głównie dzięki staraniom byłego gracza Pogoni Szczecin gospodarze oddali w pierwszej połowie siedem strzałów. O działaniach ofensywnych Zagłębia nie ma nawet co wspominać. Jedyne, na dodatek niecelne, uderzenie oddał zza pola karnego Filip Starzyński.

Biała Gwiazda była aktywniejsza, choć remis wystarczył jej, by zagwarantować sobie miejsce w grupie mistrzowskiej. W 50. minucie znów interwencja Polacka po wrzutce Tomasza Cywki za kołnierz. Nasiąknięte wodą piłka, murawa i rękawice stanowiły niebezpieczeństwo dla bramkarzy.

W 62. minucie Wisła przestała ostrzegać, a autorem gola na 1:0 był ten, któremu należał się on najbardziej. Patryk Małecki dopadł do piłki i huknął po dośrodkowaniu Cywki i strzale Semira Stilicia w poprzeczkę. Siódme trafienie Małeckiego oznacza, że brakuje mu już tylko jednego punktu, by przekroczyć granicę dziesięciu w klasyfikacji kanadyjskiej.

Wisła zagwarantowała sobie awans do grupy mistrzowskiej, a Zagłębie, którego seria bez zwycięstwa trwa pięć kolejek, pozostało na 10. lokacie.

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)
1:0 - Patryk Małecki 62'

Składy:

Wisła: Łukasz Załuska - Tomasz Cywka, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez, Maciej Sadlok - Krzysztof Mączyński, Pol Llonch - Rafał Boguski (85' Hugo Videmont), Semir Stilić (71' Mateusz Zachara), Patryk Małecki - Paweł Brożek (76' Alan Uryga).

Zagłębie: Martin Polacek - Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Jakub Tosik, Dorde Cotra - Łukasz Piątek (78' Filip Jagiełło), Jarosław Kubicki - Arkadiusz Woźniak, Filip Starzyński, Łukasz Janoszka (70' Jan Vlasko) - Martin Nespor (69' Adam Buksa).

Żółte kartki: Gonzalez, Sadlok (Wisła) oraz Janoszka (Zagłębie).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 12411.

Komentarze (2)
avatar
pajac
17.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czemu Brożek nikt nie strzelił? 
avatar
Wiesiek Kamiński
17.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Małecki szarpał ! widać ,że dorósł do pozycji lidera w druzynie !