PE: Postawić "kropkę nad i" - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Polonia Warszawa

Już tylko i aż 90 minut dzieli podopiecznych trenera Czesława Michniewicza od awansu do najlepszej czwórki rozgrywek PE. Tam na drużynę z Wybrzeża czeka wrocławski Śląsk, a stawka jest niebagatelna, bo zwycięzca całych rozgrywek, oprócz okazałego pucharu, otrzyma także czek na milion złotych! W Arce ta okrągła sumka ma być przeznaczona na premie dla zespołu i sztabu szkoleniowego.

W pierwszym spotkaniu rozegranym na Konwiktorskiej w Warszawie drużyna z Pomorza osiągnęła znakomity rezultat - zwycięstwo 2:0 po bramkach Bartosza Karwana oraz Marcina Wachowicza, i przed wtorkowym rewanżem znalazła się w komfortowej sytuacji. Gdynianie mogli wygrać jeszcze wyżej, ale wcześniej Wachowicz zaprzepaścił doskonałą okazję do zdobycia gola. Następnie świetny strzał Lubomira Lubenova z rzutu wolnego zatrzymał się na słupku warszawskiej bramki. Gdyby Arkowcy w stolicy byli bardziej skuteczni, to rewanż byłby czystą formalnością.

Wiele wskazuje na to, że do rewanżowego meczu 1/4 finału Pucharu Ekstraklasy oba zespoły przystąpią w nieco rezerwowych składach. Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym spotkaniu, również we wtorek trenerzy dadzą szanse dublerom i mniej eksploatowanym piłkarzom. W drużynie z Wybrzeża po kontuzjach do zdrowia i treningów wracają Damian Nawrocik, Zbigniew Zakrzewski, Bartosz Karwan oraz młody Michał Płotka i to on jest chyba najbliżej wyjściowego składu na Polonię. Pozostali raczej zaczną mecz na ławce rezerwowych, bo nie ma potrzeby, aby zbyt wcześnie szafować ich zdrowiem, a będą bardziej potrzebni na sobotni mecz ligowy. Na szczęście trener Michniewicz posiada szeroką i wyrównaną kadrę i ma z czego wybierać.

Natomiast szkoleniowiec Czarnych Koszul, Bogusław Kaczmarek, na mecz z Arką zabrał głównie zawodników z Młodej Ekstraklasy. Poloniści już w poniedziałek zatrzymali się w Gdańsku i ćwiczyli na stadionie dawnego Stoczniowca, później Polonii Gdańsk. W Warszawie zostali natomiast: Sebastian Przyrowski, Radosław Majewski, Jarosław Lato, Marek Sokołowski, Jacek Kosmalski, Igor Kozioł, Vlade Lazarevski oraz Mariusz Zasada. Część z nich leczy kontuzje, część dostała wolne, natomiast Przyrowski czeka w Warszawie na ewentualne powołanie od selekcjonera kadry. Potwierdzają to słowa szkoleniowca stołecznej drużyny. - Wiemy, że Arka bardzo pragnie wygrać Puchar Ekstraklasy i zgarnąć milion złotych nagrody, ale my nie zamierzamy ułatwiać im tego zadania. Ten mecz będzie wielką szansą dla moich młodych piłkarzy. Piłka nożna to taki dziwny sport i niczego jeszcze nie można wykluczyć, nawet naszego awansu.

Wtorkowy pojedynek będzie dla obu drużyn próbą generalną przed sobotnimi meczami ligowymi. Walcząca o mistrzostwo warszawska Polonia zmierzy się bowiem u siebie ze swoją imienniczką z Bytomia, natomiast Arka Gdynia podejmie kolejnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego - Legię Warszawa. Priorytety dla obu zespołów są całkowicie różne. Czarne Koszule chcą zdobyć mistrzostwo lub co najmniej zagrać w europejskich pucharach, natomiast podopieczni Michniewicza najpierw muszą zadbać o spokojny byt ligowy. Na zwycięzcę wtorkowego pojedynku w półfinale PE czeka już Śląsk Wrocław, który wyeliminował Niebieskich z Chorzowa.

Arka Gdynia - Polonia Warszawa / wt 31.03.2009 godz. 19:45

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Bledzewski - Płotka, Anderson, Łabędzki, Telichowski - Wachowicz, Scherfchen, Moskalewicz, Lubenov, Kojder - Trytko.

Polonia Warszawa: Majdan - Mynar, Jodłowiec, Ciach, Wojdyga - Mierzejewski, Piątek, Mąka, Nolka, Ciarkowski - Ivanovski.

Komentarze (0)