Obok autokaru Borussii Dortmund, którym piłkarze jechali na mecz Ligi Mistrzów z AS Monaco, doszło do eksplozji trzech ładunków wybuchowych. W ich wyniku obrażeń ręki doznał obrońca BVB Marc Bartra, który trafił do szpitala.
I choć początkowo podawano, że Hiszpanowi nie stało się nic poważnego, ostatecznie musiał przejść operację. Rzecznik prasowy klubu Sascha Fligge poinformował, że uszkodzeniom uległ nie tylko jego nadgarstek, ale także kość promieniowa, w której utkwiły "obce ciała".
Operacja, do której doszło w jednym ze szpitali w Dortmundzie, zakończyła się sukcesem. Nie podano jednak więcej szczegółów, choć możliwe, że zawodnika czeka przerwa do końca sezonu.
Dodajmy, że z powodu ataku na autokar Borussii, do którego doszło około 10 kilometrów od stadionu, mecz z AS Monaco został przełożony na środę (18:45).
[b]ZOBACZ WIDEO Wybuchy w Dortmundzie. Co wiemy?
[/b]