Anderlecht uspokaja - uraz Łukasza Teodorczyka nie jest groźny

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dean Mouhtaropoulos
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos
zdjęcie autora artykułu

Anderlecht poinformował, że uraz barku, którego podczas niedzielnego meczu ligowego z KAA Gent (0:0) doznał Łukasz Teodorczyk, nie jest groźny. Wciąż nie wiadomo jednak, czy Polak wystąpi w czwartkowym spotkaniu Ligi Europy z Manchesterem United.

"Polski napastnik przeszedł w poniedziałek badania, które wykazały, że uraz barku nie jest poważny" - ogłosił Anderlecht.

Łukasz Teodorczyk nie może jednak trenować i według komunikatu klubu "w najbliższych dniach będzie poddany specjalnemu leczeniu, które pozwoli mu znaleźć się w kadrze Anderlechtu na mecz z Manchesterem United".

Teodorczyk kontuzji doznał w niedzielnym meczu 2. kolejki fazy finałowej Jupiler Pro League z KAA Gent (0:0). Gdy w 72. minucie trener Rene Weiler ściągnął Polaka z boiska, został wygwizdany przez kibiców za ten ruch, ale po spotkaniu okazało się, że Polak nie mógł kontynuować występu ze względu na uraz barku.

Ewentualna absencja Teodorczyka będzie dużym osłabieniem Anderlechtu. 26-latek jest najlepszym strzelcem Fiołków - zdobył dla nich aż 28 bramek, w tym pięć w Lidze Europy. Do tej pory Polak opuścił tylko dwa mecze Anderlechtu: raz pauzował ze względu na drobny uraz mięśniowy, a raz przez kartki.

Pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Europy Anderlecht - Manchester United odbędzie się w czwartek (21:05).

ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola. Zobacz skrót meczu Anderlecht - KAA Gent [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: