Trener Jagiellonii Białystok doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że dla jego drużyny potyczka z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza nie będzie łatwym spotkaniem. Goście dobrze grali w defensywie, a inspiracją dla Michała Probierza był sobotni mecz Manchesteru United z West Bromwich Albion, który zakończył się bezbramkowym remisem.
- Oglądałem w sobotę mecz Manchesteru United z West Bromwich i tak patrzyłem, jak klasowy zespół nie może sobie poradzić z głęboko grającą defensywą. To mi dało dużo do myślenia, bo wiedzieliśmy, że nasz mecz też taki będzie - powiedział trener Jagiellonii.
Jednak założenia taktyczne szybko zweryfikowała kontuzja Konstantina Vassiljeva, który w 25. minucie musiał opuścić boisko. - Chcieliśmy szybko otworzyć wynik spotkania na początku meczu. Graliśmy bardzo dobrze do pewnego momentu. Byliśmy zdecydowanie lepsi, mieliśmy więcej okazji, ale czegoś nam brakowało. Zmiana Kosty wprowadziła trochę nerwowości - przyznał Probierz.
- Muszę pogratulować zespołowi przygotowania fizycznego, bo wyglądali bardzo dobrze i walczyli do samego końca. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani szybkościowo, a to dobra wróżba przed kolejnymi spotkaniami. Gratuluję zespołowi perfekcyjnego zrealizowania planu na mecz. To ich zasługa, że potrafili poszczególne fazy spotkania rozegrać według planu. Takie mecze kształtują zespół, można być dziś dumnym. Jest to najcenniejsze zwycięstwo ze wszystkich, jakie tu ostatnio odnieśliśmy - chwalił swój zespół Probierz.
Szkoleniowiec Jagiellonii ma nadzieję, że przerwa w grze Vassiljeva nie potrwa długo. - Często tak jest z tymi zawodnikami, którzy wracają z kadr, gdzie są w innym treningu. Do tego dochodzi zmęczenie i podróże. Próbowaliśmy różnych rozwiązań, dlatego szkoda, że złapał kontuzję. Zwycięstwo jest tym bardziej ważne, bo pokazaliśmy, że potrafimy wyszarpać punkty i wywalczyć. Dziękuję też kibicom, którzy wspierali nas do samego końca. To bardzo cenne zwycięstwo - stwierdził Probierz.
ZOBACZ WIDEO Monaco rozbite przez PSG w Pucharze Ligi Francuskiej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]