Duma Katalonii miała skontaktować się już z Isco w sprawie jego przejścia do FC Barcelona latem 2018 roku, gdy będzie wolnym zawodnikiem. Jak podało radio "RAC1", wstępna oferta dla reprezentanta Hiszpanii wynosi 20 milionów euro za sam podpis pod kontraktem. Strony miałyby związać się pięcioletnim kontraktem. Zawodnik nie odpowiedział jeszcze na tę propozycję.
Pomocnik Realu Madryt od dawna jest obiektem licznych spekulacji. Zainteresowanie 24-letnim zawodnikiem wyrażali już: Manchester City, Bayern Monachium, Inter Mediolan czy ostatnio PSG.
Jednym z klubów jest również Barcelona, która bardzo ceni umiejętności Isco. Według niej pomocnik idealnie pasowałby do koncepcji klubu z Katalonii, która preferuje szybką grę na jeden kontakt. Piłkarz Realu miałby zastąpić Andre Gomesa, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei.
Według informacji dziennikarzy "El Pais", Królewscy są źli na Isco, że ten nie chce negocjować nowej umowy. Działacze Realu Madryt doskonale zdają sobie sprawę, że za kilka miesięcy reprezentant Hiszpanii będzie mógł związać się z nowym klubem, a Los Blancos nie zarobią ani grosza.
ZOBACZ WIDEO Byliśmy z kamerą na treningu reprezentacji Polski
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)