Artur Jędrzejczyk: To my prowadziliśmy grę

PAP
PAP

Po zwycięstwie z Lechią w Gdańsku 2:1, piłkarze Legii Warszawa poprawili swoją lokatę w ligowej tabeli. Artur Jędrzejczyk był zadowolony z postawy swojego zespołu, a także z atmosfery na meczu.

Legia Warszawa zdobyła Gdańsk. Z perspektywy trybun wydawało się, że mistrzom Polski przez pewien czas nie szło tak, jak mogliby chcieć. - Ja tak nie sądzę, dlaczego niby nam nie szło? Lechia prowadziła 1:0, ale przez większość meczu to my prowadziliśmy grę. Może w drugiej połowie gdańszczanie więcej atakowali i byli dłużej przy piłce, ale to my wygraliśmy. Obie drużyny miały swoje sytuacje, skończyło się na 2:1 i się cieszymy - powiedział Artur Jędrzejczyk.

Warszawianie jako jedyny zespół z pierwszej czwórki Lotto Ekstraklasy zgarnęli w tej kolejce trzy punkty. - To na pewno cieszy. Na każdy mecz jedziemy po to, żeby zdobyć trzy punkty. Dlatego fajnie się to ułożyło, że wygraliśmy w Gdańsku - zauważył reprezentant Polski po starciu z Lechią Gdańsk.

Teraz Legia w końcu nie ma straty do rywali z ligowej czołówki. - Nie patrzymy na inne zespoły. Mamy skupiać się na sobie, a nie na tym jak gra przeciwnik. W niedzielę Lechia miała swoje sytuacje, a my mieliśmy się wziąć za siebie i to zrobiliśmy. Strzeliliśmy zwycięską bramkę, Kuchy wszedł i pozamiatał - dodał Jędrzejczyk.

Tam gdzie grają mistrzowie Polski, na trybuny przychodzi wielu kibiców. W Gdańsku stawiło się ich ponad 37 tysięcy. - To bardzo fajnie. Dobrze gra się przy takich trybunach i oby tak było na każdym stadionie - wyraził nadzieję Artur Jędrzejczyk.

ZOBACZ WIDEO Skromna wygrana AC Milan z Genoą - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: