To Stanisław Czerczesow pogrążył transfer Michała Kucharczyka?

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

Trener Lokomotiwu Moskwa nie jest zwolennikiem Michała Kucharczyka, a piłkarzowi Legii na dodatek niezbyt pochlebną opinię miał wystawić jego były trener Stanisław Czerczesow. Tak o transferze skrzydłowego pisze serwis futbolfejs.pl

Jak podaje serwis, prawie wszystko jest już ustalone. Lokomotiw Moskwa chce zapłacić Legii Warszawa około 1,5 mln euro, a sam piłkarz może w Rosji liczyć na pensję nawet cztery razy większą niż na Łazienkowskiej. Tyle, że to były ustalenia Legii z dyrektorem sportowym i prezesem Lokomotiwu. Trener Jurij Siemin ponoć nie jest jednak wielkim zwolennikiem tego transferu.

Siemin miał się zwrócić po opinię do byłego trenera Legii, obecnie selekcjonera reprezentacji Rosji Stanisława Czerczesowa. A ten, tu zacytujmy serwis "podobno, mówiąc delikatnie, nie wystawił Kucharczykowi laurki". Co jednak ciekawe, akurat u Czerczesowa 25-latek grał dosyć regularnie. W sezonie 2015/16 we wszystkich rozgrywkach wystąpił u Rosjanina w trzydziestu meczach, strzelił pięć goli, siedem razy asystował. I generalnie dobrze sobie radził. Na jednym ze spotkań z kibicami rosyjski trener o Polaku mówił tak:

- Michał po prostu dowiedział się o moim niedźwiedziu, który przyjechał ze mną do Polski. Miał wybór - albo zacznie grać na wysokim poziomie albo będzie musiał spotkać się z misiem. Zdecydował się na tę pierwszą opcję i chyba dobrze zrobił. Jednak mówiąc poważnie, to zawsze rozmawiamy ze swoimi zawodnikami. Tłumaczymy im, że muszą dawać z siebie wszystko i doradzamy, co mogą poprawić w swojej grze. Najważniejsze, aby koncentrować się na swoich atutach i je rozwijać.

Michał Kucharczyk u trenera Jacka Magiery nie był skrzydłowym pierwszego wyboru. W Rosji też nie miałby łatwo. We wtorek w ciągu dnia pojawiły się informacje, że jednak zostanie w Legii.

ZOBACZ WIDEO Ekipa Bereszyńskiego pokonuje drużynę Szczęsnego. Zobacz skrót meczu Sampdoria - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: