Serie A: Inter Mediolan nie oszczędza nerwów, ale zwycięża

PAP/EPA / EMILIO ANDREOLI  / Geoffrey Kondogbia w walce o piłkę
PAP/EPA / EMILIO ANDREOLI / Geoffrey Kondogbia w walce o piłkę

Piłkarze Interu Mediolan odnieśli szóste zwycięstwo z rzędu. Pokonali 3:1 Chievo Werona, choć podobnie jak w poprzedniej kolejce Serie A, stracili pierwszego gola. Bologna FC wygrała 1:0 z FC Crotone.

To, co ważne przed przerwą, było związane z Valterem Birsą. Słoweniec sprowokował sędziego do pokazania pierwszej, żółtej kartki, a w 34. minucie asystował przy golu dla Chievo Werona. Po dośrodkowaniu jednego z liderów zespołu główkował Sergio Pellissier i 11. siła Serie A miała czego bronić w mieście mody. Po przerwie Birsa nie wyszedł już na boisko.

Inter Mediolan rozpoczął równie źle poprzedni mecz z Udinese Calcio, ale potrafił przycisnąć przeciwnika w końcówkach obu połów i odwrócić wynik 0:1 na 2:1. Skutecznością imponował Ivan Perisić. Także w sobotę miał szansę na wyrównanie w 44. minucie, ale jego uderzenie trafiło w słupek. Blisko zdobycia gola dla Interu byli ponadto Cristian Ansaldi, Roberto Gagliardini oraz Joao Mario.

Trener Interu spojrzał w kierunku rezerwowych i podniósł z ławki Edera, który zmienił Ansaldiego. Miał pomóc w przodzie Mauro Icardiemu, który broni się dzielnie przed atakami w klasyfikacji strzelców. Kto, jak nie on, mógł przełamać niemoc mediolańczyków. W 70. minucie Icardi wepchnął piłkę z bliska na 1:1 po dośrodkowaniu Antonio Candrevy. Argentyńczyk zdobył 15. gola w sezonie.

W 85. minucie Inter miał 66 procent posiadania piłki, 14 strzałów celnych plus 10 niecelnych. Każda statystyka przemawiała na jego korzyść, ale czasu na udokumentowanie tego golem zostało niewiele. Gospodarze sprawili sobie nagrodę za upór. Perisić przymierzył potężnie na 2:1 po indywidualnym rajdzie. Wynik na 3:1 ustalił w doliczonym czasie Eder.

Wcześniej Bologna FC zwyciężyła 1:0 na stadionie outsidera FC Crotone. Przyjezdni zdobyli upragnionego gola w 51. minucie wskutek strzału Blerima Dzemailiego. W statystycznie wyrównanym pojedynku mogło paść więcej goli, ale drużyny potwierdziły, że mają problem ze skutecznością.

Inter Mediolan - Chievo Werona 3:1 (0:1)
0:1 - Sergio Pellissier 34'
1:1 - Mauro Icardi 70'
2:1 - Ivan Perisić 86'
3:1 - Eder 90'

Składy:

Inter: Samir Handanović – Danilo D'Ambrosio, Jeison Murillo, Miranda, Cristian Ansaldi (60' Eder) - Geoffrey Kondogbia, Roberto Gagliardini - Antonio Candreva (82' Rodrigo Palacio), Joao Mario (70' Ever Banega), Ivan Perisić - Mauro Icardi.

Chievo: Stefano Sorrentino - Nicolas Frey (61' Nicolas Spolli), Dario Dainelli, Alessandro Gamberini, Massimo Gobbi - Ivan Radovanović, Lucas Castro (73' Jonathan de Guzman), Samuel Bastien - Valter Birsa (46' Mariano Izco) - Sergio Pellissier, Riccardo Meggiorini.

Żółte kartki: Birsa, Radovanović, Spolli (Chievo).

Sędzia: Piero Giacomelli.

FC Crotone - Bologna FC 0:1 (0:0)
0:1 - Blerim Dzemaili 51'

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Demolka! Barcelona nie dała szans rywalowi. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: