Ekipa Jaapa Staama zajmuje 3. miejsce i bije się o awans, podczas gdy londyńczycy walczą w dolnej połowie tabeli, ale tej różnicy w ogóle nie było widać.
Decydująca bramka padła w 28. minucie. Paweł Wszołek przeprowadził akcję prawym skrzydłem, przytomnie wycofał piłkę na 16. metr, skąd Ryan Manning dograł do Jamiego Mackiego i ten łatwo pokonał Aliego Al-Habsiego.
Polak, który wystąpił w pełnym wymiarze czasowym, spisywał się w czwartek doskonale. Przechodziły przez niego niemal wszystkie akcje Queens Park Rangers i gdyby podopieczni Iana Hollowaya pokazali lepszą skuteczność, to nasz reprezentant mógłby zakończyć rywalizację z kilkoma asystami.
Reading wypadło zaskakująco słabo. Dopiero w końcowej fazie meczu dwa groźne strzały głową oddał Yann Kermorgant i najpierw gości uratowała poprzeczka, a przy drugiej próbie piłka poleciała obok słupka.
Zespół z Londynu utrzymał skromne prowadzenie do końca i ma teraz 32 punkty. Jego przewaga nad strefą spadkową wynosi osiem oczek.
Reading FC - Queens Park Rangers 0:1 (0:1)
0:1 - Jamie Mackie 28'
ZOBACZ WIDEO Powodzie i górskie lawiny znów powstrzymały Rajd Dakar (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}