Payet trafił o West Hamu latem 2015 roku właśnie z Marsylii. Kosztował wówczas prawie 11 milionów funtów. W lutym poprzedniego roku przedłużył z "Młotami" umowę do 2021 roku. Dziś nie chce już grać w tym klubie.
- Nie zamierzamy sprzedawać swoich najlepszych zawodników. Payet nie chce dla nas grać, ale ja się go nie pozbędę - mówi trener Slaven Bilić.
Piłkarz nie trenuje na razie z pierwszym zespołem West Hamu.
- Otrzymał długi kontrakt dlatego, bo chcemy żeby tutaj został. Spodziewam się, że wykaże zaangażowanie i determinację, by grać dla naszego zespołu. Liczę na to, że wkrótce do nas wróci - dodaje Bilić.
Payet chce odejść z West Hamu i wrócić do Olympique Marsylia. Były klub piłkarza oferował za niego 20 milionów funtów. Reprezentant Francji wymusza na angielskiej drużynie transfer, który argumentuje "sprawami rodzinnymi".
Latem prezes WHU, David Gold, zadeklarował, że nie sprzeda zawodnika za mniej niż 50 milionów funtów.
ZOBACZ WIDEO Igor Lewczuk nie ustrzegł się błędu - skrót meczu Girondins Bordeaux - EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]