Podbeskidzie Bielsko-Biała ma za sobą nieudaną rundę jesienną. Zespół wskazywany jako jeden z faworytów do awansu zawodził zwłaszcza w meczach u siebie, gdzie odniósł tylko jedno zwycięstwo. Słaba gra sprawiła, że Górale rok 2016 zakończyli na 9. miejscu w tabeli I ligi i mają 10 punktów straty do strefy gwarantującej wywalczenie przepustki do rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W przerwie zimowej Górale mają się wzmocnić, by włączyć się jeszcze do walki o czołowe miejsca. Zanim jednak Podbeskidzie ogłosi nazwiska nowych graczy, to zarząd klubu wyraził zgodę na to, by trzech graczy rozpoczęło poszukiwania nowych pracodawców.
W gronie tym znaleźli się Paweł Tarnowski, Daniel Feruga i Robert Menzel. Najdłużej z Podbeskidziem związany był Tarnowski, który do drużyny dołączył w styczniu zeszłego roku i łącznie wystąpił w 25 meczach, dwukrotnie pokonując bramkarzy drużyn przeciwnych.
Z kolei Menzel i Feruga w Podbeskidziu spędzili pół roku. Obaj tego okresu nie mogą zaliczyć do udanych. Menzel rozegrał osiem spotkań, a przez kilka tygodni zmagał się z kontuzją. Feruga ma na swoim koncie 14 meczów, w których zdobył jednego gola.
To początek ruchów kadrowych w Podbeskidziu. Kilka dni temu klub z Bielska-Białej skrócił wypożyczenia trzech zawodników. Do ekipy Górali wrócili Bartosz Jaroch, Sebastian Madejski oraz Maciej Felsch.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!
ZOBACZ WIDEO Krew, pot i łzy. Dakar od razu dał się we znaki (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}