Na mecz pociągiem

Piłkarze I-ligowej Jagiellonii Białystok na mecz ligowy z Górnikiem Zabrze pojechali pociągiem. Jest to pierwszy taki przypadek w historii.

Mecz z Górnikiem odbędzie się w sobotę. Na pomysł taki wpadł trener drużyny Artur Płatek. Pociągiem nie pojechali jedynie kierownik drużyny Sławomir Wołczyk i trener bramkarzy Janusz Jedynak. Postanowili oni pojechać na Śląsk samochodem i zabrać ze sobą cały potrzebny sprzęt.

W pociągu znalazł się także Chilijczyk Alexis Norambuena. Co prawda nowy obrońca Jagi wciąż nie ma certyfikatu, który pozwalałby mu na grę w lidze polskiej. Dokument musi mu wydać federacja z Chile. Działacze Jagielloni liczą, że certyfikat ten lada moment nadejdzie do Białegostoku.

Komentarze (0)