[tag=22672]
Wisła Puławy[/tag] zakończyła debiutancką rundę na 15. miejscu w tabeli z minimalną przewagą nad strefą spadkową. To wynik poniżej oczekiwań beniaminka, więc jasne było, że nie wszyscy piłkarze dostaną szansę zrehabilitowania się na wiosnę. Działacze nie przedłużą kontraktów z dwoma zawodnikami, którzy trafili do Puław przed ubiegłym sezonem, a ich umowy wygasają z końcem 2016 roku.
Jako pierwszy z Dumą Powiśla pożegnał się Przemysław Kanarek. 24-letni obrońca miał wkład w historyczny awans Wisły do I ligi, ale już nie dane mu było zadebiutować na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Kanarek jesień spędził na wypożyczeniu w trzecioligowych Orlętach Radzyń Podlaski, gdzie grał regularnie.
Trener Robert Złotnik nie widzi miejsca w składzie także dla Patryka Słotwińskiego. Rówieśnik Kanarka rozegrał tylko sześć meczów, ale żadnego w pełnym wymiarze. - Myślę, że trener po tym meczu doceni moją grę i będę otrzymywał więcej minut - mówił WP SportowymFaktom Słotwiński po listopadowym spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz. Od tamtej pory 24-latek wystąpił jeszcze w dwóch meczach, lecz nie przekonał do swoich umiejętności sztabu szkoleniowego i opuszcza Puławy.
Na pewno nie są to ostatnie roszady w zespole Wisły podczas tej przerwy zimowej.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski powinien być trzeci (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}