- Piszczek miał problem z przywodzicielem - wyjaśnia trener dortmundczyków Thomas Tuchel. - Jego zejście z boiska to był środek zapobiegawczy. Lekarze się ze mną zgodzili. Na szczęście opuścił boisko zanim te kłopoty przewodziły się w coś poważnego.
Polaka zastąpił Marc Bartra. Borussia remisowała wówczas z Koeln 0:0. Kilka minut po zmianie gola dla rywali strzelił Artjoms Rudnevs. Wynik w ostatniej minucie wyrównał Marco Reus.
Piszczek zagrał tej jesieni w dwunastu meczach ligowych Borussii i strzelił trzy gole. Na boisku brakowało go tylko wówczas, gdy miał problemy ze zdrowiem.
Borussia po remisie pozostała w tabeli Bundesligi na szóstej lokacie. Do czwartego miejsca - gwarantującego udział w eliminacjach Ligi Mistrzów - drużyna Piszczka trafi punkt. Liderem jest Bayern Monachium, który w sobotę pokonał VFL Wolfsburg 5:0.
ZOBACZ WIDEO Jarosław Szeja: Realizuję marzenia