Początkowo 19-latek miał spędzić w Bielsku-Białej cały sezon 2016/2017. Jesienią wystąpił jednak tylko w czterech meczach - trzech ligowych i jednym Pucharu Polski (przeciwko Kolejorzowi; Górale przegrali wtedy 0:3).
- Ta decyzja wiąże się ze znalezieniem jak najbardziej korzystnego rozwiązania dla Mateusza - powiedział trener bramkarzy Lecha, Andrzej Dawidziuk.
Najprawdopodobniej Mateusz Lis zostanie ponownie wypożyczony, tyle że do innego klubu. W Poznaniu nie miałby bowiem szans na grę. Pierwszym golkiperem w ekipie Nenada Bjelicy jest Matus Putnocky, na ławce zasiada zazwyczaj Jasmin Burić, a w odwodzie pozostaje jeszcze Miłosz Mleczko.
źródło: lechpoznan.pl
ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]