27-latek podczas ostatniego spotkania z Jagiellonią Białystok (1:2) opuścił boisko już w pierwszej połowie. Wstępna diagnoza wykazała złamanie czwartego żebra. Potwierdziło ją badanie USG.
Sztab Kolejorza zamierza raz jeszcze sprawdzić stan zdrowia skrzydłowego, ale wszystko wskazuje na to, że nie zagra on już do końca roku. To oznacza, że opuści domowy mecz z Koroną Kielce, a także wyjazdowy z Cracovią.
W trwającej edycji Maciej Makuszewski zaliczył szesnaście występów w Lotto Ekstraklasie, zdobywając jednego gola i dokładając do niego sześć asyst.
źródło: lechpoznan.pl
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka wisiała w powietrzu. Zobacz skrót meczu AC Milan - FC Crotone [ZDJĘCIA ELEVEN]
Sędziowie nietykalni? - Dochodzi do takiej małej paranoi, że wszyscy mogą trenerów obrażać i trener nie ma możliwości nawet powiedzenia czegokolwiek, bo jest od razu wyrzucany na trybuny. Druga sprawa - nawet w sądzie każdy może się wybronić i powiedzieć swoje racje. A tu, jeżeli 30 osób bierze udział w kłótni, to czemu wyrzuconych jest tylko dwóch trenerów z Jagiellonii, a z przeciwnego zespołu nikt? Tak zazwyczaj jest. To wszystko spowodowane jest jednym powodem, ale ja rzadko oceniam pracę sędziów, od tego są inni - stwierdził po spotkaniu Michał Probierz, który zawsze żywiołowo reaguje przy ławce rezerwowych na wydarzenia na boisku. Trzeba jednak przyznać, że mecz z Lechem nie był pierwszym w tym sezonie, w którym sędzia Daniel Stefański popełnił błąd. W 11. serii gier arbiter ten prowadził spotkanie Jagiellonii z Pogonią Szczecin (0:0). Wówczas to już w pierwszych minutach z boiska powinien zostać wyrzucony Jarosław Fojut za to, w jaki sposób sfaulował Fedora Cernycha. Sędzia nie pokazał jednak czerwonej kartki obrońcy Pogoni. Czytaj całość