Jerome Boateng posypał głowę popiołem. "Krytyka jest uzasadniona. Nie gram dobrze"

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej) i Jerome Boateng (z prawej)
Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej) i Jerome Boateng (z prawej)

Prezes Bayernu Monachium po meczu z FK Rostów (2:3) skrytykował Jerome'a Boatenga, a obrońca mistrza Niemiec przyznał, że słowa Karl-Heinza Rummenigge były uzasadnione.

- Jerome potrzebuje trochę się uspokoić. Zbyt wiele tego było od lata. Byłoby dobrze dla niego i dla klubu, gdyby zszedł na ziemię - stwierdził "Kalle", zwracając uwagę na nie pierwszy już w tym sezonie nieudany występ Jerome'a Boatenga. Środkowy obrońca należał do najsłabszych ogniw Bayernu Monachium w nieoczekiwanie przegranym pojedynku z wicemistrzem Rosji.

Mistrza świata wypowiedź Karl-Heinza Rummenigge nie dotknęła. - Krytyka mojego występu jest uzasadniona. Nie gram dobrze. Sądzę, że to wszystko z powodu kontuzji, której doznałem podczas mistrzostw Europy. Przez nią później niż planowałem rozpocząłem przygotowania i dlatego wciąż nie jestem gotowy na 100 procent - skomentował środkowy obrońca.

- Przyczyny nie najlepszej dyspozycji z pewnością nie wynikają z jakichkolwiek zobowiązań public relations czy mojego stylu życia. Każdy, kto mnie zna, doskonale wie, że robię wszystko, by jak najszybciej wrócić do optymalnej dyspozycji - dodał Boateng, cytowany przez "Sport Bild".

Kolejny występ Bayernu zaplanowano na sobotę, kiedy Bawarczycy podejmą w meczu ligowym Bayer Leverkusen.

ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Marcin Żewłakow: Tego nie da się logicznie wyjaśnić

Komentarze (0)