Pierwszy sparing nie miał jeszcze wielkiego znaczenia, bowiem skład Zielonych oparty był w zdecydowanej większości na zawodnikach testowanych. Dopiero podczas obozu w Świeradowie-Zdroju poznaniacy rozpoczęli poważne przygotowania do rundy wiosennej. W spotkaniach z Karkonoszami Jelenia Góra i Górnikiem Wałbrzych ekipa Bogusława Baniaka odniosła dość pewne zwycięstwa, a formą błysnął Tomasz Magdziarz, który w tej drugiej potyczce ustrzelił hat-trick.
Po powrocie do Wielkopolski Zieloni doznali pierwszej porażki w okresie przygotowawczym. Trudno było jednak spodziewać się cudów w starciu z czołowym zespołem ekstraklasy - Polonią Warszawa. Czarne Koszule triumfowały 3:0, choć jeszcze przy stanie 1:0 Warta mogła pokusić się o trafienie wyrównujące, gdyż w słupek trafił Filip Burkhardt. Sytuacja nie została wykorzystana i w końcówce ekipa ze stolicy przypieczętowała swoje zwycięstwo.
Kolejne spotkania kontrolne piłkarze Bogusława Baniaka rozgrywali na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy rondzie Śródka w Poznaniu. Dobry występ przeciwko Polonii Słubice, beznadziejny w starciu z Pelikanem Łowicz i znów przyzwoity w potyczce z Unią Swarzędz - ten bilans najlepiej obrazuje wahania formy I-ligowca z Wielkopolski.
Końcówka okresu przygotowawczego nie była dla poznaniaków zbyt udana. Bezbramkowy wynik z Jarotą Jarocin, porażka z Pogonią Szczecin po fatalnym błędzie w defensywie, czy remis w starciu z zaledwie III-ligowym Górnikiem Polkowice nie mogły napawać kibiców Zielonych nadmiernym optymizmem.
Ostatnie trzy mecze w wykonaniu ekipy Bogusława Baniaka były już nieco lepsze, ale tylko pod względem wyników. Zwycięstwo 3:2 w pojedynku z V-ligową Lechią Kostrzyn nie mogło cieszyć opiekuna Zielonych. To spotkanie najdobitniej pokazało, jak ogromne problemy mają poznaniacy z wykańczaniem swoich akcji.
Inny mankament w grze Warty to zdarzające się cyklicznie proste błędy w defensywie. Tak było chociażby w meczach z Pogonią Szczecin, Lechią Kostrzyn, czy Nielbą Wągrowiec. W tej ostatniej potyczce jedyny gol dla II-ligowca padł po samobójczym strzale Tomasza Bekasa.
Zieloni nieźle radzą sobie w obronie jako formacja, ale popełniają czasem niewymuszone pomyłki indywidualne. Poprawa tych niedociągnięć może być kluczowa dla losów Warty w rundzie wiosennej, zwłaszcza w obliczu nie najlepszej skuteczności poznaniaków w ofensywie.
Pierwszy poważny sprawdzian ekipa Bogusława Baniaka przejdzie już w sobotę, gdy na stadionie przy Drodze Dębińskiej podejmie jednego z kandydatów do awansu do ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała.
WYNIKI MECZÓW SPARINGOWYCH WARTY POZNAŃ:
Warta - Polonia Poznań 5:2
bramki dla Warty: Molongo, Mazurek, Klimek, Cudny, Onyekachi
Warta - Karkonosze Jelenia Góra 2:1
Sikora, Klatt
Warta - Górnik Wałbrzych 3:0
Magdziarz x 3
Warta - Polonia Warszawa 0:3
Warta - Polonia Słubice 1:0
Klatt
Warta - Pelikan Łowicz 0:3
Warta - Unia Swarzędz 4:0
Onyekachi, Batata, Iwanicki, Sikora
Warta - Jarota Jarocin 0:0
Warta - Pogoń Szczecin 0:1
Warta - Górnik Polkowice 2:2
Klatt, Sikora
Warta - Czarni Żagań 1:0
Sikora
Warta - Lechia Kostrzyn 3:2
Burkhardt x 2, Klatt
Warta - Nielba Wągrowiec 1:1
Sikora