Zwariowany mecz obejrzeli we wtorkowy wieczór kibice na Signal Iduna Park. Drużyny Borussii Dortmund i Legii Warszawa zaprezentowały radosny futbol i trafiały do siatki aż 12 razy, co jest rekordem Ligi Mistrzów. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 8:4.
Po końcowym gwizdku obrońca BVB Sebastian Rode wyznał, że nigdy nie przeżył takiego meczu w dotychczasowej karierze.
- W profesjonalnym futbolu nie grałem jeszcze w takim meczu. Musimy rozdzielić dwie sprawy - po pierwsze zostawialiśmy piłkarzom Legii zbyt dużo wolnego miejsca, to nie mogło się zdarzyć. Goście to wykorzystali z nawiązką - ocenił Niemiec.
- Z drugiej strony, jest radość z powodu strzelenia aż ośmiu bramek. To trzeba było stworzyć, wszystkie akcje skonstruować. Teraz musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość z tego spotkania - podsumował.
Przed ostatnią kolejką Borussia ma na koncie 13 punktów i jeśli za dwa tygodnie nie przegra w Madrycie z Realem, wygra grupę F.
ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Miroslav Radović: Nie ma płakania