Gospodarze już po trzech minutach prowadzili 1:0 po tym jak Rafał Augustyniak oddał strzał głową, który Piotr Skiba nie zdołał obronić.
Sytuacja olsztynian zrobiła się jeszcze bardziej nieciekawa, gdy w 25. minucie Damian Kądzior wywalczył rzut karny dla Wigier. Do futbolówki podszedł sam poszkodowany i pewnym uderzeniem pokonał bramkarza.
Goście wrócili do gry 10 minut później. Tym razem sędzia Tomasz Wajda wskazał na "wapno" za zagranie piłki ręką. Grzegorz Lech wprawdzie nie zmylił golkipera, ale mimo to pokonał go.
W drugiej połowie sytuacji było już jak na lekarstwo i Wigry wygrały ze Stomilem. Dzięki temu wyprzedziły olsztynian w tabeli i mają 23 punkty.
Wigry Suwałki - Stomil Olsztyn 2:1 (2:1)
1:0 - Rafał Augustyniak 3'
2:0 - Damian Kądzior (k.) 25'
2:1 - Grzegorz Lech (k.) 35'
Składy:
Wigry: Hieronim Zoch - Jakub Bartkowski, Maciej Wichtowski, Rafał Remisz, Frank Adu Kwame - Damian Kądzior, Rafał Augustyniak, Łukasz Wroński (77' Janusz Bucholc), Damian Gąska, Kamil Zapolnik - Kamil Adamek (87' Mateusz Radecki).
Stomil: Piotr Skiba - Marcel Ziemann (89' Karol Żwir), Piotr Klepczarek, Arkadiusz Czarnecki, Tomasz Wełnicki (59' Wiktor Biedrzycki), Jarosław Ratajczak - Tsubasa Nishi, Łukasz Jegliński, Grzegorz Lech, Patryk Kun - Krzysztof Szewczyk (61' Rafał Kujawa).
Żółte kartki: Wroński, Zapolnik (Wigry) oraz Jegliński (Stomil).
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Przez wybuch nic nie słyszałem, oczy też ucierpiały