W ostatnim meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata ze Słowenia Wayne Rooney po raz pierwszy od bardzo dawna usiadł na ławce rezerwowych. Jego opaskę kapitańską przejął Jordan Henderson i media rozpisywały się, że i tym razem może zabraknąć miejsca dla zawodnika Manchesteru United.
Jednak Gareth Southgate przyznał, że to Rooney będzie kapitanem w pojedynku ze Szkocją, a zatem wszystko wskazuje na to, że 31-latek od pierwszej minuty pojawi się na murawie.
Dopiero co po kontuzji wrócił Harry Kane i nie zdołał rozegrać pełnych 90 minut przeciwko Arsenalowi. Dlatego Rooney ma dostać szansę na szpicy, a Kane ewentualnie pojawić się w drugiej połowie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Do dyspozycji Southgate'a są jeszcze Jamie Vardy i Daniel Sturridge, ale oni będą tylko rezerwowymi.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Z Rumunami zawsze się męczyliśmy (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}