Sądecki klub wielokrotnie tracił piłkarzy nie zarabiając na tym ani grosza i tym razem postanowił zabezpieczyć się na taką ewentualność. Nowa umowa jest zarazem wyrazem zaufania dla Kamila Słabego, który już od dłuższego czasu prezentuje solidny I-ligowy poziom, rozwinął się i również u trenera Radosława Mroczkowskiego gra pierwsze skrzypce. Nie dość, że zaliczył 14 meczów w sezonie 2016/2017, to strzelił jeszcze 4 gole i jest najskuteczniejszym zawodnikiem 4. drużyny I ligi.
Trudno spodziewać się, żeby Słaby wypełnił przedłużony kontrakt z Sandecją. Piłkarzem interesuje się Ruch Chorzów. Już w czerwcu wraz z Filipem Piszczkiem był na Śląsku na testach wydolnościowych, później na stadionie w Nowym Sączu widziani byli trenerzy Bogusław Pietrzak i Tomasz Fornalik. Wiele wskazuje na to, że transfer do Lotto Ekstraklasy nie jest odległy.
Kamil Słaby jest wychowankiem Sandecji Nowy Sącz. Od czterech sezonów regularnie występuje na poziomie I ligi. Wcześniej ogrywał się na niższych szczeblach podczas wypożyczeń do Partyzanta Targowiska, Limanovii Limanowa i Resovii.
ZOBACZ WIDEO Józef Wojciechowski: Mam większe szanse na wygraną niż Boniek (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}