Nowy trener VfL Wolfsburg posadził Jakuba Błaszczykowskiego na ławce rezerwowych

PAP/EPA / HAY/CITYPRESS24
PAP/EPA / HAY/CITYPRESS24

Po raz pierwszy od czasu transferu z Borussii Dortmund do VfL Wolfsburg usiadł na ławce rezerwowych. Polaka w "jedenastce" na pojedynek z SV Darmstadt nie wystawił nowy trener Valerien Ismael.

W siedmiu pierwszych meczach o stawkę (sześciu w Bundeslidze i jednym w Pucharze Niemiec) Jakub Błaszczykowski wybiegał na boisko w podstawowym składzie. Dieter Hecking najpierw wystawiał go w roli bocznego obrońcy, a następnie jako prawoskrzydłowego.

Przed tygodniem, kiedy VfL Wolfsburg podjął RB Lipsk (0:1), reprezentanta Polski w ogóle nie było w kadrze meczowej, ale wyłącznie z powodu problemów zdrowotnych. Tym razem "Kuba" jest zdolny do gry i nie wystąpi tylko na skutek niekorzystnej dla siebie decyzji nowego trenera Valeriena Ismaela.

Francuz sięgnął po Christiana Traescha na prawej obronie oraz po Daniela Caligiuriego w roli bocznego pomocnika. Ponadto, zmienił pozycję jednej z największych gwiazd zespołu, Ricardo Rodrigueza, który nieoczekiwanie wcieli się w rolę stopera. Wilki zagrają w nowym ustawieniu 4-1-4-1; dotąd trener Hecking stosował system 4-2-3-1.

"11" Wolfsburga na mecz z Darmstadt:

Benaglio - Traesch, Bruma, Rodriguez, Schaefer - Gustavo - Caligiuri, Draxler, Arnold, Gerhardt - Gomez.

ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka

Komentarze (1)
avatar
Imisirah
22.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuba nie gra tak jak kiedyś , ma żywy i błyski ale swego czasu ( przed kontuzjami ) blyszczał non stop. Jeśli nie przebije się teraz w Wolfsburgu to chyba potwierdzi spadek jego formy. Mam nadz Czytaj całość