Cracovia - Wisła Płock: inauguracja 12. kolejki przy Kałuży 1

PAP / Jacek Bednarczyk
PAP / Jacek Bednarczyk

W meczu otwarcia 12. kolejki Lotto Ekstraklasy Cracovia podejmie przy Kałuży 1 Wisłę Płock. Przed przerwą reprezentacyjną Pasy rozbiły Koronę Kielce 6:0, a Nafciarze pechowo ulegli Wiśle Kraków 2:3.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wygraliśmy dopiero jeden mecz, więc o żadnej euforii nie ma mowy. My zawsze pamiętamy o tym, co nie funkcjonuje w naszej grze. Mamy dopiero trzynaście punktów, więc powodów do zadowolenia nie mamy - mówi trener Cracovii, Jacek Zieliński.

Efektownym zwycięstwem z Koroną Pasy zatrzymały na sześciu serię spotkań bez wygranej, ale dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach ligowych na mecze drużyn narodowych mogła wybić je z uderzenia. Krakowianie mieli problem z płytami treningowymi, a do tego ćwiczyli w mocno okrojonym składzie.

- Uciekliśmy z Krakowa do Zakopanego, bo mieliśmy zalane boiska, a tam boiska zasypał śnieg. Wpadliśmy zatem z deszczu pod rynnę, ale dobrze spożytkowaliśmy ten czas. Teraz mieliśmy problem z boiskiem do treningu, które jest mocno nasiąknięte wodą i nie wszystko mogliśmy zrobić - tłumaczy trener Cracovii, Jacek Zieliński.

Przed meczem z Wisłą krakowianie odbyli tylko jeden trening w komplecie, bowiem zawodnicy powołani do drużyn narodowych zjeżdżali do Krakowa aż do czwartku. Do tego przez kilka dni z kontuzją zmagał się Tomasz Brzyski.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Krychowiak: Za kilka dni nikt nie będzie pamiętał o stylu

"Brzytwa" doszedł do siebie, ale w spotkaniu z beniaminkiem trener Zieliński i tak nie będzie mógł skorzystać z Pawła Jaroszyńskiego, Diego Ferraresso i Antona Karaczanakowa. Nafciarze są w o wiele lepszej sytuacji - przeciwko Pasom nie wystąpi jedynie Damian Piotrowski. Przy Kałuży 1 zagrają za to m.in. Dominik Furman i Arkadiusz Reca , których Cracovia chciała pozyskać w letnim oknie transferowym.

- Cracovia jest drużyną, która dobrze gra w piłkę. My też to potrafimy i mamy do tego odpowiednich piłkarzy, choć jesteśmy nowym zespołem i na zgranie musimy jeszcze trochę poczekać. Na pewno będzie to mecz otwarty, nie będzie żadnych szachów, a bramki na pewno padną. Nie robi na mnie wrażenia zwycięstwo Cracovii z Koroną. Oglądaliśmy to spotkanie i gdyby Korona strzeliła bramkę w 50. sekundzie, mogłoby się to zupełnie inaczej ułożyć. Każdy jest do ogrania, bez wyjątku. Niczego się nie obawiam - zapewnia Furman.

Będzie to dopiero siódme starcie Cracovii z Wisłą Płock w ekstraklasie. Bilans dotychczasowych pojedynków jest na korzyść Pasów, które wygrały trzy mecze. Dwa razy górą była Wisła, a jedno spotkanie zakończyło się remisem. Co ciekawe, 14 października 2006 roku, czyli dokładnie 10 lat temu, Cracovia pokonała Wisłę w Płocku 2:0 po golach Marcina Bojarskiego i Tomasza Moskały.

Cracovia - Wisła Płock / 14.10.2016 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Cracovia: Sandomierski - Wójcicki, Wołąkiewicz, Polczak, Brzyski - Budziński, Dąbrowski, Covilo, Cetnarski - Szczepaniak, Piątek.

Wisła: Kiełpin - Stępiński, Szymiński, Bozić, Sylwestrzak - Rogalski, Furman - Reca, Kriwiec, Merebaszwili - Kante.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Komentarze (1)
avatar
kochany kibic 19734
14.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzeba bylo tego Rece sprzedawac skoro ktos go chcial teraz zeby go sie pozbyc to wisla bedzie musiala doplacic bo ten gosc nie nadaje sie do ekstraklasy powinien grac w 2/3 lidze z drugiej str Czytaj całość