Chojniczanka Chojnice ma za sobą bardzo dobry start sezonu. Zespół ten po jedenastu kolejkach zajmuje drugą pozycję w ligowej tabeli, a na swoim koncie ma 20 punktów - tylko o dwa więcej ma lider z Sosnowca. Pod wodzą Macieja Bartoszka ekipa z Chojnic prezentuje ofensywny futbol, a w tym sezonie tylko raz musiała uznać wyższość rywala.
Z kolei Górnik Zabrze słabo rozpoczął obecne rozgrywki, ale z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej. Przed sezonem celem zabrzan była walka o awans do Lotto Ekstraklasy, lecz na początku kampanii Ślązacy zadomowili się w dolnych rejonach tabeli. Po jedenastu starciach sklasyfikowani są na dziesiątym miejscu i do lidera tracą siedem "oczek".
Górnik Zabrze w pięciu ostatnich ligowych spotkaniach nie zanotował porażki i w tym czasie odniósł trzy zwycięstwa i dwukrotnie podzielił się punktami z rywalami. Z kolei Chojniczanka Chojnice na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej jest niepokonana od czterech pojedynków, trzy z nich rozstrzygnęła na swoją korzyść.
Zabrzanie nie ukrywają, że chcą zatrzymać rewelację rozgrywek, ale wiedzą, że będzie to trudne zadanie. - Wiele ekip się powzmacniało, jedną z nich jest Chojniczanka i efekt widać w tabeli. W tej drużynie są indywidualności. Jest to solidna drużyna, ważne jest to, by nie stracić bramki, a mając takich napastników czy Dawida Plizgę, to zawsze coś strzelimy - ocenił obrońca Górnika, Szymon Matuszek.
Chojniczanka Chojnice - Górnik Zabrze / sob. 08.10.2016, godz. 15:00.
Przypuszczalne składy:
Chojniczanka Chojnice: Łukasz Budziłek - Jacek Podgórski, Michał Markowski, Piotr Kieruzel, Łukasz Kosakiewicz, Jakub Biskup, Mariusz Kryszak, Rafał Grzelak, Patryk Mikita, Andrzej Rybski, Tomasz Mikołajczak.
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Rafał Kurzawa, Adam Danch, Szymon Matuszek, Adam Wolniewicz, Erik Grendel, Dawid Plizga, Mariusz Przybylski, Marcin Urynowicz, Igor Angulo, David Ledecky.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Piszczek: po wygranej Borussii 6:0 w szatni nie było żartów z Legii [1/2]