Sporo emocji w Olsztynie: niewykorzystany karny, czerwona kartka i dwa gole

WP SportoweFakty / Bartosz Zimkowski / Na zdjęciu: stadion Stomilu Olsztyn
WP SportoweFakty / Bartosz Zimkowski / Na zdjęciu: stadion Stomilu Olsztyn

Stomil Olsztyn zremisował z GKS-em Katowice 1:1 w sobotnim meczu I ligi. Goście nie wykorzystali rzutu karnego i w osłabieniu kończyli pojedynek.

Bardzo dobrze pojedynek z GKS-em Katowice zaczął się dla Stomilu Olsztyn. W jedenastej minucie Rafał Kujawa wywalczył rzut karny dla swojej drużyny i sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość. Pewny strzał znalazł drogę do bramki gości.

Kolejne minuty należały do miejscowych. Aktywny jak zawsze był Patryk Kun, lecz jego uderzenie zdołał zatrzymać Sebastian Nowak.

W 36. minucie sędzia Paweł Pskit podyktował "jedenastkę" tym razem dla GKS-u. Do futbolówki podszedł Grzegorz Goncerz, jednak jego zamiary wyczuł Piotr Skiba i obronił strzał.

Do przerwy Stomil prowadził 1:0, ale sporo była w tym zasługa golkipera miejscowych. Po zmianie stron rywale ruszyli do ataków i kwadrans później udokumentowali to bramką.

Tym razem Skiba popełnił błąd, a skrzętnie wykorzystał go wypożyczony z Zagłębia Lubin Eryk Sobków. Adam Łopatko, szkoleniowiec Stomilu, szybko dokonał zmiany i wpuścił na murawę doświadczonego Tomasza Zahorskiego, a później wypożyczonego z Cracovii Krzysztofa Szewczyka.

To właśnie jego w 86. minucie Sebastian Nowak sfaulował 40 metrów od bramki za co arbiter ukarał go czerwoną kartką. Mimo sześciu doliczonych minut wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Stomil ma na koncie dwa punkty (startował z trzema ujemnymi), a GKS legitymuje się pięcioma oczkami.

Stomil Olsztyn - GKS Katowice 1:1 (1:0)
1:0 - Rafał Kujawa (k.) 11'
1:1 - Eryk Sobków 60'

W 36. minucie Grzegorz Goncerz (GKS) nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz obronił).

Składy:

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba -  Marcel Ziemann, Tomasz Wełnicki, Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak - Patryk Kun, Paweł Głowacki (66' Łukasz Jegliński), Wiktor Biedrzycki (79' Krzysztof Szewczyk), Grzegorz Lech, Tsubasa Nishi - Rafał Kujawa (63' Tomasz Zahorski).

GKS Katowice: Sebastian Nowak - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Oliver Práznovský, Dawid Abramowicz - Eryk Sobków, Bartłomiej Kalinkowski (81' Łukasz Pielosz), Łukasz Zejdler, Tomasz Foszmańczyk (88' Mateusz Abramowicz), Andreja Prokić - Grzegorz Goncerz.

Żółte kartki: Paweł Głowacki (Stomil).

Czerwone Kartki: Sebastian Nowak /86' - za faul/ (GKS).

Sędzia: Paweł Pskit (Zgierz).

ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: Nie graliśmy ładnie, ale wykonaliśmy swoje zadanie

Źródło artykułu: