Brytyjczycy w drodze do finału wyeliminowali FC Augsburg (0:0, 1:0), Manchester United (2:0, 1:1), Borussię Dortmund (1:1, 4:3) i Villarreal CF (0:1, 3:0).
- Za nami siedem intensywnych miesięcy. Trudno uciec od uczucia, że powinny się one kończyć finałem - przyznaje Klopp. - Teraz czas pokazać to, czego się nauczyliśmy. Nikt z nas nie czuje zmęczenia, złapaliśmy oddech świeżego powietrza. Zasłużyliśmy na ten finał i jesteśmy gotowi.
Niemiec przekonuje, że środowy mecz będzie dla jego podopiecznych wydarzeniem wyjątkowym. - To jedna z najlepszych rzeczy, jakie zdarzyły się w ich karierze - mówi. Wśród jego zawodników smak wielkich zwycięstw znają tylko Kolo Toure, James Milner (obaj wygrywali Premier League) oraz Daniel Sturridge (Liga Mistrzów). - Jest ich naprawdę niewielu - przyznaje Klopp.
- W każdym momencie życia bycie mistrzem jest fantastyczne - podsumowuje Niemiec. - To wspaniałe móc na starość opowiedzieć wnukom, że jest się legendą Liverpoolu. Podejrzewam, że to jedno z najpiękniejszych uczuć istniejących w futbolu. Mam nadzieję, że moi zawodnicy będą mogli to zrobić.
ZOBACZ WIDEO Bazylea odlicza godziny do finału Ligi Europejskiej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}