- Zrobiliśmy to, co było konieczne. Rywal nie ma zbyt wiele doświadczenia, ale grał dobrze. Pierwszy gol wyglądał fantastycznie, drugi też. Trawa nie została zroszona, więc nie mogliśmy grać tak jak chcieliśmy - mówił po spotkaniu z Watford Klopp.
- Jestem zadowolony. Nie spodziewałem się, że nasz futbol będzie dziś o tyle lepszy. Widziałem mnóstwo dobrych momentów - dodał niemiecki szkoleniowiec.
- Kiedy tu przyszedłem, nie myślałem o finałach. Liga Europy to nasza jedyna szansa, aby awansować do Ligi Mistrzów. Ale ona jest ona również powodem, dla którego mamy tylko 58 punktów w Premier League. Może zajmiemy siódme albo szóste miejsce. Będę zadowolony, jeśli wygramy wszystkie spotkania do końca sezonu - zakończył Juergen Klopp.
W następnej kolejce angielskiej ekstraklasy Liverpool FC zmierzy się z West Bromwich Albion, zaś 11 maja rozegra zaległe spotkanie przeciwko Chelsea. 18 maja "The Reds" czeka starcie w finale Ligi Europy. O pierwsze trofeum Klopp powalczy z Sevilla FC.