"Bardzo żałuję tego, co się wydarzyło. Nigdy nie miałem zamiaru zaszkodzić rywalowi, ani osłabiać kolegów z boiska. Mam wielką nadzieję, że Divockowi Origiemu nie stało się nic poważnego. Proszę o wybaczenie" - napisał Ramiro Funes Mori na Twitterze.
W 50. minucie środowych derbów Merseyside Argentyńczyk nastąpił całym ciężarem ciała na stopę Divocka Origiego i ten po kilkuminutowej interwencji lekarskiej opuścił boisko na noszach. Nie wiadomo na razie jak poważny jest uraz i jak długo potrwa absencja Belga.
Liverpool pokonał Everton 4:0.
— Ramiro Funes Mori (@funesmoriofi25) 21 kwietnia 2016
[b]Zobacz wideo: Milik bohaterem! Heerenveen - Ajax 0:2 (gole)
{"id":"","title":""}
[/b]