Tak ostra reakcja Jana Żurka spowodowana jest słabą postawą Górnika Zabrze w tegorocznych meczach Ekstraklasy. Ślązacy są jedyną drużyną występującą w najwyższej klasie rozgrywkowej, która w tym roku jeszcze nie odniosła zwycięstwa. Paweł Golański w ostatnim starciu przeciwko Wiśle Kraków popełniał rażące błędy w defensywie, a formy wciąż nie może znaleźć Łukasz Madej. Z kolei Maciej Korzym od kilku tygodni jest poza meczową osiemnastką zabrzan.
- Skąd taka decyzja? Jeżeli chodzi o Golańskiego i Korzyma chodzi o względy sportowe. Natomiast Madej przesunięty do rezerw został ze względu na wydarzenia jakie miały miejsce w Krakowie. To są zawodowcy, biorą pieniądze z klubu, mają podpisane kontrakty - skomentował trener śląskiego klubu. Dodajmy, że podczas starcia z Wisłą doszło do sprzeczki pomiędzy Żurkiem i Madejem.
Szkoleniowiec Górnika otwarcie przyznał, że dla całej trójki nie widzi już miejsca w pierwszym zespole. - Zawodnicy zostali przesunięci do drugiej drużyny. Tam zajmą się nimi trenerzy odpowiedzialni za rezerwy. Jest taka procedura i to pozostaje w gestii szkoleniowca drugiego zespołu. To jest wyraźny komunikat i nic więcej nie mam do dodania. Nie biorę pod uwagi takiej sytuacji, że któryś z zawodników wróci do pierwszego składu - stwierdził Żurek.
Zobacz wideo: "4-4-2": kulisy przygotowań biało-czerwonych do Euro 2016
{"id":"","title":""}
Trener śląskiego klubu miał spore zastrzeżenia do formy Korzyma i Golańskiego.
- Aspekt sportowy wygląda tak, czy zawodnik może drużynie pomóc. Nie mówię czy on jest winny, czy miał pecha, czy nie przepracował okresu przygotowawczego. Chodzi o fakty, ci zawodnicy nie gwarantują nam tego, czego od nich oczekujemy. Dotyczy to zarówno Golańskiego, jak i Korzyma. Uważam, że te pytania nie powinny nawet padać, bo każdy z nas widział, jaką ci zawodnicy prezentowali dyspozycję. Nie ma się co dziwić tej decyzji - ocenił trener Górnika Zabrze.
Madej w tym sezonie rozegrał w barwach Górnika 29 spotkań, w których zdobył dwie bramki, Korzym wystąpił w 16 meczach i również strzelił dwa gole, a Golański w śląskim klubie zagrał w 6 starciach.
PRECZ Z KOMUNA! Czytaj całość