Wisła sprowadziła Krzysztofa Drzazgę w przerwie zimowej z III-ligowego KS-u Polkowice, dla którego przez ostatnie dwa i pół roku zdobył aż 79 bramek w V, IV i III lidze a jego dorobek z rundy jesiennej to aż 21 goli w zaledwie 18 występach.
W I zespole Białej Gwiazdy młody napastnik zaliczył na razie kilkuminutowe epizody w meczach z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Piastem Gliwice. Za kadencji Dariusza Wdowczyka w Ekstraklasie jeszcze nie wystąpił. 21-latek solidnie pracował jednak w rezerwach i czekał na swoją szansę. W czterech wiosennych meczach II drużyny Wisły strzelił aż sześć goli, wpisując się na listę strzelców przy każdej okazji!
- Wraca do meczowej kadry. Zasłużył na to między innymi grą w rezerwach, która nie uszło to naszej uwadze. Rywalizacja o miejsce w "18" jest spora, nie mówiąc już o walce o miejsce w wyjściowym składzie - mówi Wdowczyk.
O tym, że nie jest łatwo się dostać do kadry meczowej, na własnej skórze przekonuje się Donald Guerrier, który spotkanie z Zagłębiem obejrzy z trybun. Haitańczyk wrócił już do zdrowia po urazie klatki piersiowej, ale na swoją szansę w I zespole poczeka.
- Znam atuty Donalda, ale czeka go ciężka praca, by wskoczył do kadry meczowej - mówi Wdowczyk.
Zobacz wideo: Trykot z San Diego i puchar od Bodo. Wystawa na stulecie Legii
{"id":"","title":""}