Zidane o zwycięstwie Realu na Camp Nou i kluczowej roli Casemiro

PAP/EPA / Chema Moya
PAP/EPA / Chema Moya

- Jestem dumny z moich zawodników. Kiedy trener widzi na boisku zespół zjednoczony, walczący jeden za drugiego, to jest to dla niego najlepszy widok - powiedział po zwycięstwie nad Barceloną na jej terenie trener Realu Madryt, Zinedine Zidane.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotni wieczór Real pokonał Barcę na Camp Nou 2:1. Jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze (trafienie Gerarda Pique), jednak "Królewscy" zdołali odpowiedzieć golami Karima Benzemy i Cristiano Ronaldo. Zwyciężając, przerwali serię 39 meczów bez porażki Barcelony. Zinedine Zidane został pierwszym trenerem Realu, który w debiucie wygrał na Camp Nou, od czasów Bernda Schustera, który prowadził ekipę z Madrytu w latach 2007-2008.

- Jestem bardzo zadowolony ze wszystkiego, przede wszystkim z wyniku. Jestem dumny z moich zawodników i z tego, co zrobili, bo Camp Nou to bardzo trudny teren. Cieszy mnie i zwycięstwo, i postawa mojej drużyny. Kiedy widzę zespół zjednoczony, walczący jeden za drugiego, to dla trenera jest to najlepszy widok - mówił Zidane po meczu.

- Początek meczu był dla nas trudny. Nie graliśmy pressingiem tak, jak to sobie założyliśmy. Lepiej jest jednak zacząć gorzej i skończyć dobrze, niż odwrotnie - dodał słynny Francuz, mistrz świata z 1998 roku.

Eksperci uważają, że jedną z najważniejszych i najlepszych decyzji Zidane'a było wystawienie w podstawowym składzie świetnego w destrukcji Casemiro. Brazylijski defensywny pomocnik znakomicie wywiązał się ze swoich zadań i sprawił, że gwiazdy Barcelony nie błyszczały tak, jak w starciach z innymi rywalami.

- Casemiro odegrał kluczową rolę, ale nie zamierzam wyróżniać pojedynczych piłkarzy. Wiadomo, że ci, którzy strzelili gole, zrobili różnicę. Jednak ogromną pracę wykonaliśmy w obronie, grając przeciwko wybitnym zawodnikom. Potrafiliśmy utrzymać ich pod kontrolą. Jestem zadowolony z występu Casemiro, ale z postawy pozostałych graczy również - zaznaczył Zidane.

Mimo zwycięstwa na Camp Nou, Real wciąż zajmuje dopiero trzecie miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej, a do Barcelony traci siedem punktów. Nic zatem dziwnego, że Zidane był dość powściągliwy w ocenie szans swojego zespołu na mistrzostwo kraju.

- Wciąż jesteśmy siedem punktów za Barceloną. Teraz musimy jednak myśleć o ćwierćfinale Ligi Mistrzów, na ligowej walce skoncentrujemy się w kolejną sobotę. Najpierw musimy wyprzedzić Atletico, bo na razie zajmujemy trzecie miejsce. Zobaczymy, na co będzie nas stać, choć do końca rozgrywek zostało niewiele kolejek - powiedział trener Realu.

Szalona końcówka El Clasico, koniec serii Barcelony! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło: Eleven

Komentarze (1)
avatar
lixxymaan666
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spoko Zizu