Sebastien Haller to wychowanek AJ Auxerre i młodzieżowy reprezentant Francji. W I zespole macierzystego klubu rozegrał 57 spotkań i strzelił osiem goli, a od sezonu 2014/2015 jest zawodnikiem Utrechtu.
W Holandii wiedzie mu się znacznie lepiej, bo jego bilans na Galgenwaard to 32 bramki w 48 meczach. W bieżącym sezonie strzelił w Eredivisie 16 goli - tyle samo co Arkadiusz Milik.
Reprezentant Polski zapewnia, że plany Ajaksu wobec Hallera nie mają na niego żadnego wpływu. - Nie czytam gazet. Dla mnie to nie ma znaczenia, czy klub szuka nowego napastnika, czy nie. Nie interesuje mnie to - stwierdził Milik przed kamerami stacji FOX Sports.
Klub z Amsterdamu szuka rywala dla Milika, bowiem w rundzie wiosennej reprezentant Polski jest jedynym środkowym napastnikiem w kadrze zespołu Franka de Boera. W minionych rozgrywkach konkurentem Polaka był Kolbeinn Sigthorsson, który odszedł do Nantes, a jesienią jego zmiennikiem miał być Yaya Sanogo, ale wypożyczony z Arsenalu Francuz kompletnie zawiódł i wrócił do Anglii.
Milik jest w bieżącym sezonie najlepszym strzelcem Ajaksu. W 36 występach zdobył 19 bramek, a począwszy od lipca 2014 roku strzelił dla klubu z Amsterdamu już 42 gole w 69 meczach.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: nienaganna technika kolegi Lewandowskiego
Źródło: WP SportoweFakty