Piotr Zieliński jest ostatnio łączony z trzema klubami: Liverpoolem, Romą oraz SSC Napoli. Według włoskich mediów, reprezentantowi Polski najbliżej do aktualnego wicelidera Serie A, który już w styczniu chciał sfinalizować transfer. Wówczas Empoli FC, dokąd wypożyczony jest pomocnik, w porozumieniu z Udinese Calcio odrzuciło ofertę, ale po zakończeniu sezonu 21-latek zmieni klub.
Jak informował niedawno portal tuttomercatoweb.com, prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis chciałby zapewnić sobie pozyskanie Zielińskiego już w najbliższych tygodniach. Miał w tym celu odbyć spotkanie z przedstawicielami Udinese, a Cristiano Giaretta zdaje się potwierdzać, że strony są na najlepszej drodze, by osiągnąć porozumienie.
- Wybierzemy dla zawodnika najlepsze rozwiązanie i jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje, tym niemniej z Napoli mamy bardzo dobre relacje i zamierzamy je podtrzymać. To normalne, że tak silny zespół jak SSC interesuje się Zielińskim, ponieważ to świetnie rokujący piłkarz - przekonuje dyrektor sportowy klubu ze Stadio Friuli.
Finalizacja transferu przed Euro 2016 wydaje się mało prawdopodobna. W Udine z pewnością zdają sobie sprawę, że w przypadku świetnego występu Zielińskiego podczas francuskiego turnieju jego wartość znacząco wzrośnie, a wówczas zarobek będzie większy. W każdym razie Napoli z pewnością stać na wydatki przekraczające nawet 20 mln euro.
Zobacz wideo: Kandydatów do wyjazdu na Euro 2016 nie brakuje
{"id":"","title":""}