Ze spekulacji "La Gazzetta dello Sport" wynika, że decyzja w sprawie sprzedaży Miralema Pjanicia już zapadła. AS Roma potrzebuje zarobić większą kwotę, a chętnych do pozyskania Bośniaka za pokaźną sumę nie powinno zabraknąć. W grę wchodzi nawet 40-50 mln euro.
Odejście autora 11 goli i 7 asyst w tym sezonie spowoduje konieczność znalezienia jego następcy - oczywiście za mniejsze pieniądze. Pjanić to kreator gry, który ma też jednak sporo zadań defensywnych. W takiej roli bardzo dobrze czuje się zwykle Piotr Zieliński i według popularnego włoskiego dziennika jest jednym z czterech kandydatów do zajęcia miejsca Pjanicia. Reprezentant Polski ma skłaniać się ku Liverpoolowi, ale Roma nie jest bez szans - twierdzi "La Gazzetta dello Sport".
Rozwiązaniem najtańszym i najłatwiejszym byłoby szybkie wprowadzenie do europejskiego futbolu Gersona. Genialny Brazylijczyk jest już własnością Romy, a obecnie przebywa na wypożyczeniu we Fluminense. 18-latkowi trudno będzie jednak od razu pokazywać cały swój potencjał i spełniać oczekiwania. Najprawdopodobniej zajmie mu trochę czasu, nim wskoczy do podstawowego składu, więc transfer innego gracza może okazać się niezbędny.
Poza Zielińskim poważnymi kandydatami są Adrien Rabiot (mógłby trafić do Romy w rozliczeniu za Pjanicia, którym interesuje się Paris Saint-Germain) oraz 19-letni Argentyńczyk Giovani Lo Celso. Wielki talent z Club Atletico Rosario może mieć jednak ten sam problem co Gerson, a rzymianie będą potrzebować natychmiastowego wzmocnienia. W tym kontekście idealnym kandydatem wydaje się być Zieliński, który poznał już specyfikę włoskiego futbolu.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: niesamowity popis Ibrahimovicia
Źródło: WP SportoweFakty