Podczas mundialu Joachim Loew po prawej stronie boiska wystawiał Philippa Lahma, a po przeciwnej Benedikta Hoewedesa. Pierwszy z nich zakończył już reprezentacyjną karierę, z kolei drugi leczy kontuzję. Kapitan Schalke 04 do mistrzostw się wykuruje, ale do formy sprzed dwóch lat wrócić będzie mu trudno. Co przed Euro 2016 zrobi selekcjoner?
- Na lewej stronie obrony jest Hector, rozwija się, dobrze radzi sobie na treningach i spełnia oczekiwania. Jeśli chodzi o prawą flankę, decyzja nie zapadnie jeszcze teraz. Zamierzam sprawdzić różne rozwiązania, bo możliwości mamy sporo. Są Ginter, Can, Rudy, również Hoewedes wchodzi w rachubę - analizuje "Jogi".
Wiele wskazuje na to, że Loew rzeczywiście zadecydował już, że będzie stawiał na Jonasa Hectora. 25-latek z 1.FC Koeln prezentuje się solidnie i według doniesień interesuje się nim m.in. Liverpool FC, ale niewątpliwie musi jeszcze nabrać doświadczenia, gdyż nigdy nie grał w europejskich pucharach, a w kadrze zaliczył dotąd tylko 10 meczów.
Według "Kickera", w sobotę przeciwko Anglii na prawym boku defensywy zagra Antonio Ruediger. W AS Roma pełni on rolę stopera i w niej czuje się najlepiej, jednak Loew ma dla niego inne zadania, tym bardziej, że Matthias Ginter stracił miejsce w "11" Borussii Dortmund na rzecz Łukasza Piszczka, a Emre Can i Sebastian Rudy w swoich klubach wcielają się w rolę defensywnych pomocników.
Jeśli powołani do drużyny narodowej na marcowe spotkania zawodnicy zawiodą, Loew być może skorzysta z rozwiązania awaryjnego. Dietmar Hamann doradził niedawno trenerowi sprawdzenie na tej pozycji Joshuę Kimmicha, który w Bayernie gra jako środkowy obrońca. Nie brakuje też głosów, że "Jogi" powinien raz jeszcze namówić do powrotu do reprezentacji Lahma.