Olimpia Grudziądz jest w bardzo trudnej sytuacji. Zespół zajmuje miejsce w strefie spadkowej i traci siedem punktów do bezpiecznej pozycji.
- Nadszedł ten czas, który był tak mocno oczekiwany przez kibiców, zawodników, w którym wszyscy z nas mają wiele do wygrania, wiele do udowodnienia. Po tym, jak rozpoczęliśmy tę drugą rundę, dwoma meczami z Rozwojem i Drutex-Bytovią, gdzie złapaliśmy troszeczkę oddechu i wiatru w żagle, chcemy aby ten początek to była kontynuacja skutecznej i mam nadzieję równocześnie dobrej gry, która przyniesie nam tak upragnione i wyczekiwane punkty - mówi trener Olimpii, Jacek Paszulewicz.
Cel postawiony przed drużyną to utrzymanie. O to nie będzie jednak łatwo. - Jesteśmy na pewno dobrze przygotowani, zmobilizowani do tych rozgrywek i gotowi na wiele scenariuszy. Cel, który został postawiony przede mną i przed dyrektorem sportowym, to utrzymanie zespołu w I lidze. Zawodnicy są rozliczani przeze mnie jeśli chodzi o realizację poszczególnych zadań na boisku, a ich wykonanie - jestem przekonany - przyniesie efekt w postaci skutecznej gry, tego w tej chwili najbardziej nam potrzeba - zaznaczył szkoleniowiec.
Zobacz wideo: Mandrysz: ten mecz kosztował mnie dwa lata życia
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.