Mimo wszystko Marek Piotrowicz otrzyma szansę debiutu w I lidze, gdyż chętnie widziałby go u siebie Motor Lublin. Prawdopodobnie w poniedziałek piłkarz zwiąże się umową z tym klubem. - Grając w Lublinie będę bliżej rodzinnego domu i to zaważyło na mojej decyzji. Poza tym chcę spróbować sił w pierwszej lidze - mówi na łamach Dziennika Wschodniego.
W rundzie jesiennej Piotrowicz zagrał w 18 meczach, zdobywając dwa gole. Opuścił Zamość głównie ze względu na problemy finansowe klubu. Zazwyczaj z dokładnie takich samych powodów piłkarze odchodzą z Motoru. Czy nie obawia się on, że wpadnie z deszczu pod rynnę? - Jeżeli chodzi o finanse to zapewniono mnie, że pensje będą wypłacane regularnie. Mam nadzieję, że pomogę lubelskiemu klubowi w utrzymaniu się - zapewnia.