Barcelona powiększy przewagę? Katalończycy muszą uciec myślami od Ligi Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Toni Albir
PAP/EPA / Toni Albir
zdjęcie autora artykułu

W środku tygodnia FC Barcelona rozegra pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Arsenalem. Wcześniej lidera Primera Division czeka jednak spotkanie na krajowym podwórku.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy raz od 15 lat na stadionie UD Las Palmas pojawi się FC Barcelona. Poprzednia konfrontacja zakończyła się niespodziewanym bezbramkowym remisem. Gospodarze wierzą, że i tym razem faworytowi powinie się noga, szczególnie że piłkarze Luisa Enrique myślami mogą być już przy konfrontacji w Lidze Mistrzów.

Przed kluczową konfrontacją z Arsenalem trener da odpocząć stoperowi Gerardowi Pique, który nie poleciał z drużyną na Kanary. Ponadto, ze względu na kartki, nie będzie mógł zagrać Sergio Busquets. W takiej sytuacji do środka boiska powinien zostać przesunięty Javier Mascherano, a parę stoperów najprawdopodobniej będą tworzyć Marc Bartra i Jeremy Mathieu. Również kilku innych zmienników może w sobotnie popołudnie wystąpić w pierwszej jedenastce.

W zespole Barcelony, która ma serię 31 meczów bez porażki (klubowy rekord), najbardziej elektryzuje tercet ofensywny "MSN". Lionel Messi, Luis Suarez i Neymar gromią kolejnych rywali, a w tym sezonie łącznie zdobyli już 89 goli! Warto zaznaczyć, że urugwajski snajper w samej Primera Division zdobył więcej bramek niż cała ekipa Las Palmas (24 do 23)!

W pierwszej rundzie ekipa z Kanarów na Camp Nou trochę postraszyła utytułowanego rywala i przegrała 1:2. W ostatnim czasie beniaminek złapał jednak zadyszkę i w 2016 roku zespół zdobył zaledwie 5 na 21 możliwych punktów. Z tego względu podopieczni Quique Setiena spadli do strefy spadkowej i będą walczyć o pozostanie na najwyższym froncie.

Sobotnie mecze 25. kolejki Primera Division:

UD Las Palmas - FC Barcelona, godz. 16:00

Espanyol Barcelona - Deportivo La Coruna, godz. 18:15

Betis - Sporting Gijon, godz. 20:30

Celta Vigo - Eibar, godz. 22:05

Levante UD - Getafe CF 3:0 (2:0) 1:0 - Jose Luis Morales 10' 2:0 - Rossi (k.) 43' 3:0 - Joan Verdu 81'

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Zobacz wideo: Marek Jóźwiak: Chińczykom pieniędzy na lepszych piłkarzy nie zabraknie

Źródło: WP SportoweFakty/TVP S.A

Źródło artykułu: