Brendan Rodgers był trenerem Luisa Suareza przez dwa lata w Liverpool FC. W tamtym okresie Urugwajczyk strzelił 54 gole dla swojej drużyny, a Rodgers jest nadal nim zachwycony. - Uważam, że to bardzo niesprawiedliwe, że Luis nie znalazł się wśród trzech najlepszych piłkarzy nominowanych do Złotej Piłki. Oceniając wyłącznie jego formę sportową powinien się tam znaleźć. Myślę, że to była decyzja polityczna, związana z jego kontrowersyjnymi zachowaniami w przeszłości - powiedział SkySports szkoleniowiec.
- Luis jest na dobrej drodze do zostania najlepszym piłkarzem na świecie. Już w Liverpoolu był zawodnikiem klasy światowej. Jest kreatywny, ciężko pracuje i ma ogromny wpływ na grę swojej drużyny. Śmiałem się, kiedy niektórzy wątpili, czy on jest wystarczająco dobry na Barcelonę. Doskonale widać, że z nim w składzie Katalończycy stali się jeszcze lepszym zespołem, a jemu z kolei gra w tak dobrej ekipie pozwala wykorzystywać cały swój potencjał - ocenił Rodgers.
- Gdybym mógł wybrać dowolnych napastników do swojej drużyny, to - poza Lionelem Messim - wybrałbym właśnie Suareza. On może być jeszcze lepszy, a na szczęście jest wystarczająco młody, żeby jeszcze zdobyć Złotą Piłkę - dodał były szkoleniowiec The Reds.
Suarez obecnie prowadzi w klasyfikacji strzelców Primera Division, a z FC Barcelona zdobył już pięć trofeów.