Hubert Adamczyk jest wychowankiem Zawiszy Bydgoszcz, a do Chelsea trafił w lipcu 2014 roku, by po 12 miesiącach związać się z The Blues zawodowym kontraktem.
Występował w juniorskich zespołach londyńskiego klubu i gościł na treningach I zespołu, ale na przykład do gry w Lidze Młodzieżowej UEFA nie był uprawniony. Teraz Chelsea z niego zrezygnowała, więc zdecydował się na powrót do Polski. Młody pomocnik był na liście życzeń między innymi Lecha Poznań i Legii Warszawa, ale wybrał propozycję gry w Cracovii.
Warunki trzyletniego kontraktu (do 31 grudnia 2018 roku) Adamczyka są już ustalone, a finalizacja transferu będzie możliwa po tym, jak Chelsea prześle Cracovii odpowiednie dokumenty. Pasy zapłacą za niego mniej niż 100 tys. euro.
Sprowadzenie Adamczyka, który jest uznawany za jeden z największych polskich talentów z rocznika 1998, to bardziej transfer przeprowadzony z myślą o przyszłości niż "na dziś". Juniorski reprezentant Polski ma rywalizować o miejsce w składzie Pasów z Mateuszem Cetnarskim, Bartoszem Kapustką czy Marcinem Budzińskim, którzy należą do najlepszych ofensywnych pomocników w Ekstraklasie.
18-latek będzie pierwszym zimowym nabytkiem krakowskiego klubu. Wcześniej kontrakt z Pasami podpisał Florin Bejan, ale wejdzie on w życie dopiero 1 lipca, gdy wygaśnie umowa Rumuna z ASA Targu Mures.
Dariusz Dziekanowski: Jesteśmy prawie pewni medalu polski na Euro 2016
Źródło: Agencja TVN/x-news
(żarcik) ;)