Były reprezentant wróci do Polski i trafi do Kielc?

Kieleccy działacze usilnie próbują wzmocnić zespół. Według nieoficjalnych informacji jednym z piłkarzy, który znalazł się w kręgu ich zainteresowań jest 30-letni obrońca Marcin Kowalczyk.

Doskonale znany w naszym kraju z występów między innymi w PGE GKS-ie Bełchatów, KGHM Zagłębiu LubinŚląsku Wrocław czy Dynamo Moskwa Marcin Kowalczyk od sezonu 2014/15 reprezentuje barwy rosyjskiego drugoligowca FK Tosno. W obecnych rozgrywkach (liga + Puchar Rosji) pojawił się na murawie osiemnaście razy i zanotował jedną asystę.

Kowalczyk miałby pomóc Koronie w rozwiązaniu problemów z formacją defensywną. W związku z powrotem do Poznania Macieja Wilusza oraz nieprzedłużeniem umowy z Krzysztofem Kierczem trener kielczan Marcin Brosz ma do swojej dyspozycji tylko jednego stopera - Radka Dejmka. I to właśnie z Czechem urodzony w Wieruszowie zawodnik miałby stworzyć duet środkowych obrońców.

Mający na swoim koncie osiem występów w reprezentacji piłkarz może również pełnić rolę defensywnego pomocnika oraz występować na prawym boku obrony, co czyniłoby go ewentualnym zmiennikiem Vladislavsa Gabovsa.

Marcin Kowalczyk w swojej dotychczasowej karierze rozegrał 73 spotkania na szczeblu Ekstraklasy.

Komentarze (0)