Ukraiński dziennikarz: Jesteśmy w stanie zatrzymać Lewandowskiego na Euro 2016

- Nie chcieliśmy wylosować Polski na Euro 2016, ale skoro już na was trafiliśmy, to podchodzimy do tego z optymizmem. W pamięci mamy udane dla nas mecze el. MŚ 2014 - mówi w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty ukraiński dziennikarz Andrij Krupenko.

Reprezentacja Polski w finałach Euro 2016 zagra w Grupie C, a jej rywalami będą Ukraina, Irlandia Północna i Niemcy.

- W grupie jest jeden zdecydowany faworyt - reprezentacja Niemiec. Ukraina i Polska powinny powalczyć o drugie miejsce. O tym, kto je zajmie, zadecyduje spotkanie trzeciej kolejki, które odbędzie się w Marsylii. Myślę tak, bo Irlandia Północna jest drużyną, która nie ma wielkich indywidualności - mówi Andrij Krupenko, wieloletni dziennikarz serwisu football.ua, a także agent piłkarski FIFA.

- Podejrzewam, że mecz Polska - Ukraina to będzie gra psychologiczna, mało atrakcyjna dla kibiców. Przyznam, że nie chcieliśmy wylosować Polski na Euro 2016, ale skoro już na was trafiliśmy, to podchodzimy do tego z optymizmem. W pamięci mamy udane dla nas mecze el. MŚ 2014 - dodaje.

Przypomnijmy, że w eliminacjach mistrzostw świata 2014 roku reprezentacja Polski, prowadzona przez trenera Waldemara Fornalika, najpierw przegrała z Ukrainą 1:3 na Stadionie Narodowym w Warszawie, a w przedostatnim spotkaniu w Charkowie poniosła porażkę 0:1. Od tamtego czasu w kadrze wiele się jednak zmieniło, a Adam Nawałka odmienił oblicze i wyniki drużyny narodowej.

Ukraińcy pozostają jednak optymistami. Doskonale zdają sobie sprawę z olbrzymich możliwości Roberta Lewandowskiego, jednak liczą, że w czerwcu nie będzie tak skuteczny jak w eliminacjach Euro 2016 oraz meczach Bayernu Monachium.

- Robert Lewandowski bez dwóch zdań jest dziś jednym z najlepszych europejskich napastników, ale nikt nie wie, w jakiej formie będzie w czerwcu. Poza tym w reprezentacji Polski "Lewy" nie ma takich partnerów, jak w Bayernie. Mam tu na myśli przede wszystkim Douglasa Costę, Arjena Robbena, Thomasa Muellera oraz Francka Ribery'ego. Lewandowski na pewno będzie dużym zagrożeniem, ale jesteśmy w stanie go zatrzymać - przekonuje Andrij Krupenko.

Jego zdaniem reprezentacja Ukrainy ma czterech piłkarzy, którzy zdecydowanie się wyróżniają.

- W naszej drużynie jest kilku bohaterów. Andrij Jarmolenko i Jewhen Konoplianka już od dawna są liderami reprezentacji. Wymieniłbym też Jewhena Kaczeridiego, który jest bardzo dobrym obrońcą i może zneutralizować poczynania Lewandowskiego. Na uwagę zasługuje też świetny bramkarz Andrij Piatow. Ratował nas w wielu spotkaniach, a zwłaszcza w barażach przeciwko Słowenii - podkreśla Krupenko.

Co ciekawe, mimo awansu na Euro 2016 wiele osób na Ukrainie ma zastrzeżenia do selekcjonera reprezentacji Mychajło Fomienki.

- To bardzo konserwatywny trener, który nie ma wiedzy o nowoczesnej piłce, przez co kadra Ukrainy nie może w pełni wykorzystać swojego potencjału. Wielu ukraińskich kibiców nie chce, żeby dalej prowadził reprezentację - kończy.

[b]Michał Bugno

Autor na Twitterze:

[/b]

Komentarze (7)
avatar
Sebastian Sadowski
15.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
haha ukraina a to panstwo jeszcze istnieje ? z drewnianymi tarczami na pociski z kalacha :D zesraja sie kto strzelil bramki szwabom ? lewy ? dobrze idioci skupia sie na lewym a rozbroi ich resz Czytaj całość
avatar
dragon0102
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Naprawdę? A co on takiego przeskrobał że go zatrzymacie? 
Rychubyd
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ok, nawet jak zatrzymacie Lewandowskiego, to strzelą Milik i Błaszczu :) 
Bigos
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak będą zatrzymywać Lewego jak separatystów to jestem bardzo spokojny :) 
avatar
szaman
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ktoś tu nie docenia naszej drużyny ;)Bo my mamy DRUŻYNĘ nie tylko Roberta który oczywiście jest zajebisty ;)