2 
Pełna nazwa projektu brzmi "w sprawie określenia kierunków działań prezydenta Szczecina w zakresie budowy nowego stadionu". Po raz pierwszy został zaprezentowany w połowie września. Kibice potrzebowali 400 podpisów, by skierować uchwałę pod głosowanie radnych. Zebrali 40-krotnie więcej.
Pogoń Szczecin rozgrywa mecze na archaicznym i mało funkcjonalnym obiekcie. Prezydentem miasta jest obecnie Piotr Krzystek i choć kiedyś był gorącym zwolennikiem budowania nowego stadionu, to zmienił zdanie i forsuje uparcie koncepcję modernizacji obecnego za ponad 100 milionów złotych.
- Wiemy, że podjęte zostały działania w sprawie modernizacji, ale nie jesteśmy z nich zadowoleni. Nie chcemy czegoś niezwykłego, a po prostu stadionu z prawdziwego zdarzenia. Powstał w Szczecinie basen, teraz czas na stadion. On będzie "kołem zamachowym" do dalszego rozwoju drużyny Pogoni Szczecin - tłumaczył Maciej Kasprzyk z SKPS Portowcy.
Koncepcja modernizacji nazywana jest złośliwie "rewitalizacją skansenu" lub "reanimacją trupa". Kibice zakładają, że zostanie porzucona, natomiast rozpoczną się przygotowania do budowy nowego stadionu dla 20 tysięcy osób.
Przedstawione są dwie, możliwe lokalizacje. Priorytetowa to teren obok obecnego stadionu, gdzie jest boisko treningowe. Jeżeli ocena i analiza wykażą, że budować tam nie można, wówczas kibice proponują lokalizację rezerwową - na obrzeżach Szczecina i terenie gminy Kołbaskowo. Koszty tej inwestycji byłyby niewiele wyższe niż w przypadku modernizacji.
Nadszedł czas, w którym projekt uchwały trafił do magistratu. Teraz urzędnicy zweryfikują prawdziwość podpisów, a dokumentem zajmą się prawnik Rady Miasta i Komisje: Budżetu, Sportu, Rozwoju i Budownictwa.
Następnie dojdzie do wyczekiwanego głosowania. Kibice mają nadzieję, że stanie się to jeszcze w bieżącym roku. Na dziś trudno przewidzieć jaka będzie decyzja radnych. Zwolennicy budowy nowego stadionu mają jednak prawo do pewnego optymizmu.
Jak zachować bezpieczeństwo na stadionie?
